"Więźniowie baskijscy do domu"


Tysiące osób uczestniczyło w demonstracji w San Sebastian w Kraju Basków domagając się przeniesienia do tego hiszpańskiego regionu więźniów skazanych za działalność w ETA. Obecnie odbywają oni kary w różnych częściach Hiszpanii.

Zdaniem zbliżonego do Euskadi Ta Askatasuna (ETA) baskijskiego dziennika "Gara" w demonstracji uczestniczyło 37 tysięcy osób. Hiszpańska policja nie przedstawiła własnych szacunków liczby uczestników protestu.

Demonstracja odbywała się pod hasłami "Więźniowie baskijscy do domu" oraz "Teraz więźniowie". Jeden z liderów niepodległościowej partii baskijskiej EH Bildu Arnaldo Otegi podkreślił, że nadszedł czas by porzucić "wymówki oraz bezowocne debaty" i niezwłocznie rozwiązać problem osób skazanych za działalność w ETA.

Przed rozpoczęciem protestu odczytano komunikat, w którym podkreślono konieczność "zakończenia wszystkich cierpień" i stwierdzono, że "mamy wiele do zrobienia na drodze do wspólnego życia".

W demonstracji uczestniczyli nie tylko przedstawiciele powiązanej z ETA, EH Bildu oraz innych lewicowych i niepodległościowych organizacji baskijskich, ale również członkowie rządzącej w Kraju Basków prawicowej Baskijskiej Partii Nacjonalistycznej (PNV).

Gotowi do zmian

Wielu więźniów z ETA przebywa w zakładach karnych oddalonych nawet setki kilometrów od Kraju Basków co utrudnia odwiedziny ich krewnym. Socjalistyczny rząd Hiszpanii premiera Pedro Sancheza sugeruje gotowość do zmiany polityki w tej sprawie. Poprzedni, konserwatywny premier Mariano Rajoy odrzucał bowiem możliwość przeniesienia więźniów do Kraju Basków. ETA, w której zamachach zginęły 853 osoby, ogłosiła w maju 2017 roku zakończenie swojej działalności. Wcześniej, w 2011 roku, zrezygnowała z "walki zbrojnej" oraz dokonała rozbrojenia.

Autor: TG/adso / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia | Theklan