"Twoja krew doprowadzi do wybuchu rewolucji". Tłumy na pogrzebie islamisty


Około stu tysięcy osób wzięło udział we wtorkowych uroczystościach pogrzebowych islamisty, na którym w poniedziałek wykonano karę śmierci za zabicie polityka reformatora. "Twoja krew doprowadzi do wybuchu rewolucji" - krzyczały tłumy w Islamabadzie.

Zwolennicy powieszonego Mumtaza Kadriego rzucali płatki kwiatów na transportujący ciało islamisty karawan. By zapobiec ewentualnym incydentom, uroczystości zabezpieczały tysiące funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa. W 2011 roku Kadri zamordował gubernatora prowincji Pendżab Salmana Tasira, zabiegającego o rewizję prawa, które za bluźnierstwo przewiduje nawet karę śmierci.

Światowa Rada Kościołów ocenia, że w Pakistanie, gdzie 97 proc. ludności stanowią muzułmańscy sunnici, prawo to wykorzystywane jest do walki z mniejszościami religijnymi; z jego powodu wielu niewinnych ludzi trafia do więzień - pisze agencja AFP. Z kolei islamscy konserwatyści zaciekle bronią tych regulacji. "Śmierć (premierowi) Nawazowi Sharifowi" i "Kara dla bluźniercy - ścięcie" - skandowali manifestanci.

W oczach konserwatystów jest męczennikiem

Cytowany przez AFP ekspert Amir Rana ocenia, że decyzja władz o wykonaniu egzekucji na Kadrim to "moment krytyczny w politycznej historii kraju". - Nie zostawiają w Pakistanie miejsca na ekstremizm - ocenił, podkreślając ryzyko, że Kadri w oczach konserwatystów może stać się męczennikiem. Zwolennicy Kadriego nawoływali także do powieszenia 45-letniej chrześcijanki Asii Bibi, skazanej na śmierć za bluźnierstwo w 2010 r. W jej obronie stanął wówczas zamordowany gubernator Tasir. Obecnie w Pakistanie na wykonanie wyroku kary śmierci za bluźnierstwo czeka 17 osób.

Autor: rzw / Źródło: PAP