Turecki minister spraw zagranicznych Mevlut Cavusoglu wezwał szefa niemieckiej dyplomacji Sigmara Gabriela, by odwołał ostrzeżenie przed podróżowaniem do Turcji. Obowiązujący od lipca 2017 roku komunikat niemieckie MSZ uzasadnia stanem wyjątkowym w Turcji.
Na konferencji prasowej we wtorek wieczorem w Berlinie Cavusoglu powiedział, iż ostrzeżenie "nie odzwierciedla dobrych i przyjaznych relacji między krajami". Jego zdaniem Turcja "nie jest bardziej niebezpiecznym państwem niż pozostałe kraje europejskie".
Niemcy: znieść stan wyjątkowy
Niemcy "nie są przygotowane na ponowne rozważenie" ostrzeżenia o podróży dopóki w Turcji nadal obowiązuje stan wyjątkowy - stwierdził Gabriel. Wyraził jednak nadzieję, że w przyszłości zostanie ono zniesione, gdyż "Turcja to jeden z najpiękniejszych krajów na świecie".
Berlin wydał "ostrzeżenie przed podróżowaniem do Turcji argumentując to ryzykiem zatrzymania" niemieckich obywali - przypomina Deutsche Welle.
Jak podaje w środę agencja DPA, Cavusoglu zarzucił również stronie niemieckiej bierność wobec uznawanych przez Ankarę za organizacje terrorystyczne Partii Pracujących Kurdystanu (PKK) oraz FETO Fetullaha Gulena. Wielu z członków tych organizacji przebywa w Niemczech. - Oczekujemy od Berlina większej czujności wobec tych przestępców - zaznaczył.
Gabriel stwierdził jednak, iż Niemcy będą traktować wnioski Turcji o ekstradycję "zgodnie z rządami prawa".
Według szefa niemieckiego MSZ relacje na linii Berlin-Ankara uległy poprawie w ostatnich miesiącach. Cavusoglu ocenił z kolei, iż "bliska współpraca z Niemcami jest niezbędna dla rozwiązywania problemów".
Odwilż w relacjach
Jak wskazuje turecki "Daily Sabah", wizyta szefa tureckiej dyplomacji to "ostatni ze znaków odwilży w relacji między państwami". Dziennik przypomina, że w grudniu i styczniu Berlin i Ankara podpisały ponad 30 umów dotyczących sprzętu wojskowego.
Cavusoglu w lutym wziął udział w Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, na której Gabriel stwierdził, że Niemcy "chcą szerszego dialogu z Turcją". 16 lutego, w dzień rozpoczęcia międzynarodowego szczytu w stolicy Bawarii, tureckie władze zwolniły z aresztu niemieckiego dziennikarza Denisa Yucela.
W tureckich aresztach ze powodów politycznych pozostaje jeszcze czterech obywateli Niemiec. Rząd w Berlinie stara się o ich uwolnienie.
W ciągu pierwszych 10 miesięcy 2015 r. Turcję odwiedziło 5,1 mln Niemców, a w tym samym okresie w 2017 r. jedynie 3,3 mln - podaje Deutsche Welle.
Autor: mm/AG / Źródło: PAP