Tureckie władze poinformowały w piątek, że wskutek trzęsienia ziemi, które uderzyło 6 lutego po obu stronach granicy turecko-syryjskiej, zginęło ponad 50 tysięcy ludzi.
W samej Turcji agencja AFAD, odpowiadająca za działania w obliczu kryzysów i klęsk żywiołowych, doliczyła się 44 218 zabitych. Syria poinformowała o 5914 ofiarach śmiertelnych.
Trzęsienie ziemi w Turcji i Syrii
Epicentrum trzęsienia ziemi o magnitudzie 7,8, które w nocy z 5 na 6 lutego nawiedziło południowo-wschodnią Turcję i północno-zachodnią Syrię, znajdowało się w tureckiej prowincji Kahramanmaras. Niecałe 12 godzin później, kilkadziesiąt kilometrów na północ, doszło do drugiego trzęsienia o magnitudzie 7,7. Obu zjawiskom towarzyszyła seria ponad 100 wstrząsów wtórnych.
Dotknięty trzęsieniem ziemi rejon południowo-wschodniej Turcji i północno-zachodniej Syrii jest aktywny sejsmicznie i często dochodzi w nim do wstrząsów. Jednak to ostatnie jest najpotężniejszym tego typu kataklizmem w tym regionie w ostatnim czasie. W 1999 roku na skutek trzęsienia w tureckim Izmicie zginęło 17-18 tysięcy osób. Jak pokazały pomiary, wstrząsy miały magnitudę 7,6.
Tragiczne trzęsienia ziemi
Najtragiczniejsze w historii pomiarów sejsmicznych trzęsienie ziemi odnotowano w 1976 roku w chińskiej prowincji Tangshan. Oficjalne dane władz mówiły o 250 tysiącach ofiar. Prawdopodobnie były mocno zaniżone, bo niektóre źródła podawały liczbę nawet 650 tysięcy zabitych. Kataklizm w Tangshanie miał - według oficjalnych danych - magnitudę 7,5 stopnia, choć inne pomiary wskazywały nawet na wartość 8,2. Magnitudę 9,5 miało najsilniejsze w historii odnotowane pomiarami trzęsienie, w 1960 roku, w Chile. Zginęło wtedy ponad 1650 osób.
Ziemia w prowincji Hatay w Turcji ponownie zatrzęsła się 20 lutego. Doszło do trzęsienia ziemi o magnitudzie 6,3 - informowało Europejskie Śródziemnomorskie Centrum Sejsmologiczne (EMSC). Było odczuwalne w Syrii, Egipcie i Libanie.
W Besni, jednym z dotkniętych kataklizmem tureckich miast, była ekipa TVN24 - Paweł Łukasik i Tomasz Burdal. Zobacz ich relacje:
Relacje Pawła Łukasika i Tomasza Burdala z Turcji
Źródło: PAP