Turecki przywódca złożył podpis pod ustawą, zezwalającą na wejście Szwecji do NATO, dwa dni po wyrażeniu takiej zgody przez parlament Turcji po 20 miesiącach zwłoki. Sztokholm, aby stać się pełnoprawnym członkiem Sojuszu, potrzebuje jeszcze pozytywnej decyzji ze strony ostatniego państwa - Węgier.
Turcja opublikowała w czwartek podpisaną przez prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana ustawę, zatwierdzającą członkostwo Szwecji w NATO, w oficjalnym dzienniku urzędowym, finalizując ratyfikację stosownego protokołu. Turcja musi jeszcze przekazać do Waszyngtonu, zgodnie z zasadami NATO, dokument końcowy – instrument ratyfikacyjny.
Wielkie Zgromadzenie Narodowe Turcji (jednoizbowy parlament) ratyfikowało we wtorek zdecydowaną większością głosów wniosek Szwecji o przystąpienie do NATO. 287 głosów było za, 55 przeciw, czterech parlamentarzystów wstrzymało się od głosu.
"W ten sposób osiągnęliśmy krok milowy na drodze Szwecji do NATO" - napisał szwedzki premier Ulf Kristersson na platformie X.
Oczekiwanie na decyzję Węgier
Obecnie jedynym krajem, który jeszcze nie zgodził się na przystąpienie Szwecji do NATO jako 32. członka Sojuszu, są Węgry. We wtorek premier tego kraju Viktor Orban zaprosił szefa szwedzkiego rządu Ulfa Kristerssona na rozmowy w tej sprawie.
Kristersson odpowiedział Orbanowi, że przyjedzie do Budapesztu, "gdy będzie to pasowało obu (premierom - red.)". Przypomniał też, że najbliższą okazją do spotkania jest zaplanowana na 1 lutego Rada Europejska w Brukseli.
Węgry niejednokrotnie deklarowały, że nie będą ostatnim krajem, który zatwierdzi wejście Szwecji do NATO, ale tak właśnie się stało.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Gints Ivuskans/Shutterstock