Karykatura Erdogana w "Charlie Hebdo". Reakcja tureckiego resortu dyplomacji

Źródło:
PAP

Francuski charge d'affaires w Ankarze został wezwany przez tureckie ministerstwo spraw zagranicznych w sprawie opublikowanej w satyrycznym magazynie "Charlie Hebdo" karykatury prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana - poinformowała w środę turecka dyplomacja.

Na okładce "Charlie Hebdo" znalazł się prześmiewczy rysunek prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana siedzącego na fotelu w białym T-shircie i z wystającym brzuchem oraz puszką piwa, zaglądającego pod hidżab przechodzącej kobiety i krzyczącego "o, proroku". "Erdogan prywatnie jest bardzo zabawny" - głosi podpis. Publikacja ta nie spodobała się tureckiej dyplomacji - ministerstwo spraw zagranicznych poinformowało w oświadczeniu, że wezwało w środę francuskiego charge d'affaires w Ankarze.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE >>>

Francja i Turcja toczą spór, rozpoczęty na nowo po zamordowaniu 16 października niedaleko Paryża francuskiego nauczyciela Samuela Paty'ego, który podczas zajęć szkolnych na temat wolności słowa pokazywał karykatury Mahometa. Islamski radykał w zemście ściął mu głowę. Muzułmanie uważają, że jakiekolwiek przedstawianie Mahometa jest bluźnierstwem.

Ponadto w ostatnim czasie Erdogan dwukrotnie twierdził, że Macron powinien poddać się badaniom psychiatrycznym, jako powód podając jego stosunek do muzułmanów i islamu. W reakcji na tę wypowiedź francuskie MSZ wezwało do kraju na konsultacje swego ambasadora w Turcji.

Autorka/Autor:asty//now

Źródło: PAP