Od września tureckie władze zatrzymały wielu uchodźców i ubiegających się o azyl i przewiozły ich do centrów zatrzymań, w których niektórzy byli źle traktowani lub zmuszani do powrotu do Syrii i Iraku - poinformowała organizacja Amnesty International.
W opublikowanym raporcie organizacja obrony praw człowieka twierdzi, że do przypadków złego traktowania dochodzi w sytuacji, gdy trwają rozmowy Turcja-UE na temat kryzysu migracyjnego. AI ostrzega UE, że ryzykuje "uwikłaniem się w poważne łamanie praw człowieka". Władze Turcji zaprzeczają, że np. Syryjczycy są zmuszani do powrotu do swego kraju, który jest pogrążony w wojnie. Według Ankary wszystkie osoby, które są odsyłane, są przepytywane przez personel ONZ. Turcja przyjęła największą liczbę uchodźców, w tym 2,2 mln Syryjczyków. 29 listopada na szczycie 28 przywódców państw unijnych oraz Turcji przyjęto wspólny plan działania, który ma pomóc w zahamowaniu fali uchodźców do UE. Unia obiecała Turcji ożywienie negocjacji akcesyjnych, zniesienie wiz i 3 mld euro w zamian za pomoc w opanowaniu kryzysu migracyjnego. Komisja Europejska ma też zaproponować program przesiedlenia do UE uchodźców przebywających już w Turcji.
Autor: mtom / Źródło: PAP