Barack Obama wygrał prawybory w kolejnych trzech stanach: Waszyngton, Nebraska i Luizjana i niemal do końca zniwelował stratę do Hillary Clinton. U Republikanów kolejne zdobycze ma na koncie Mike Huckabee, ale wciąż niekwestionowanym liderem jest McCain.
Według szacunków CNN, zarówno w stanie Waszyngton, jak i w stanie Nebraska, z którego wyniki nadeszły nieco wcześniej, Obama pokonał swą główną rywalkę, byłą "Pierwszą Damę", senator ze stanu Nowy Jork Hillary Clinton, stosunkiem głosów ok. dwóch trzecich do ok. jednej trzeciej. W Luizjanie zwycięstwo dają mu szacunki zarówno CNN, jak i NBC.
Według CNN, po przeliczeniu niemalże wszystkich głosów Obama zdobył 57 proc. głosów w Luizjanie, 68 proc. w Nebrasce i tyleż samo w stanie Waszyngton. Dzięki temu, na krajowej konwencji Demokratów będzie miał głosy 1070 delegatów, a jego najgroźniejsza przeciwniczka Hillary Clinton - 1095.
To minimalna różnica, a Demokraci będą głosować w prawyborach jeszcze wiele razy. Jeśli pasmo sukcesów Obamy utrzyma się, nie będzie on miał problemów z prześcignięciem byłej "Pierwszej Damy".
Luizjana jest kolejnym stanem o znacznej liczbie ludności czarnoskórej, w którym zwycięża Obama. Wcześniej wygrał w Karolinie Południowej, Georgii i Alabamie, gdzie Murzyni stanowią ok. 30 procent całej populacji.
Sobotnie prawybory odbywały się w pięciu stanach. Republikanie i Demokraci rywalizowali w Luizjanie i w Waszyngtonie. Pojedynek wśród samych Demokratów toczył się także w Nebrasce i Wirginii, a wśród Republikanów - w Kansas.
McCain się umacnia, Huckabee nie odpuszcza
Były gubernator stanu Arkansas Mike Huckabee, reprezentujący tradycjonalistyczne skrzydło Partii Republikańskiej, wygrał w sobotę ze sporą przewagą wybory wstępne tej partii w stanach Kansas i Luizjana.
Huckabee zebrał ok. 60 procent głosów w Kansas i 43 procent w Luizjanie. Zgodnie z ordynacja republikańską, Huckabee przejął wszystkie 36 głosów elektorskich z Kansas.
Z kolei senator John McCain zwyciężył w stanie Waszyngton, umacniając tym samym swoje prowadzenie w wyścigu o nominację na oficjalnego kandydata Republikanów w listopadowych wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych.
Ósmy stan baptysty
Luizjana jest ósmym zwycięskim stanem dla Huckabee'ego w trudnej walce o nominację, w której ustępuje on jak dotąd wyraźnie senatorowi z Arizony McCainowi. Huckabee, który jest duchownym grupy wyznaniowej baptystów, dotąd odnosił sukcesy głównie na konserwatywnym południu USA.
Cztery dni temu, w wyborczy "superwtorek", kiedy to prawybory odbywały się w prawie połowie stanów USA, Huckabee wygrał w czterech stanach tradycjonalistycznego południa (Georgia, Alabama, Tennessee, Arkansas) oraz w Zachodniej Wirginii. Wcześniej, na samym początku serii prawyborów wygrał w stanie Iowa.
Mocny McCain
Zdaniem większości obserwatorów nominacja republikańska prawie na pewno przypadnie reprezentantowi umiarkowanego skrzydła tej partii, weteranowi wojny wietnamskiej McCainowi, który odniósł najwięcej zwycięstw stanowych i to w największych stanach, dających najwięcej głosów elektorskich na przyszłą konwencję Partii Republikańskiej, która zadecyduje o nominacji.
Pozycję McCaina wzmocniła w czwartek rezygnacja jego głównego rywala, byłego gubernatora stanu Massachusetts Mitta Romneya. W tej sytuacji, Huckabee jest ostatnim pozostającym w szrankach konkurentem 72-letniego McCaina, który zebrał już 801 głosów elektorskich, na 1191 niezbędnych dla uzyskania nominacji republikańskiej. Po zwycięstwie w Kansas Huckabee ma w sumie poparcie 230 elektorów.
Źródło: PAP, tvn24.pl