W Wielkiej Brytanii na wolności jest już ponad 400 skazanych za terroryzm w minionej dekadzie. Dostający wtedy wyroki maksymalnie 15 lat więzienia, na jakie pozwalało prawo, teraz w większości nie chcą uczestniczyć w programach resocjalizacyjnych. Do tych nikt nie może ich zmusić. Służby wątpią, by zmienili swoje nastawienie do społeczeństwa, w jaki żyją, choć Al-Kaida Osamy Bin Ladena, dla której "walczyli", w tym kształcie już nie istnieje. [Materiał programu "Fakty z Zagranicy" TVN24 BiS.]
Pokolenie osadzonych za czasów Al-Kaidy terrorystów i podejrzewanych o terroryzm znów chodzi po ulicach brytyjskich miast. Wielu z nich nadal związanych jest z radykalnym islamem.
Ponad 400 skazanych za terroryzm już na wolności
- Powinniśmy ich monitorować także po wyjściu z więzienia w przypadku zaistnienia podejrzenia, że znów mają związek z siatką terrorystyczną. Moglibyśmy działać bardzo szybko uniemożliwiając im dokonanie kolejnego ataku, a następnie znów ich osadzić - uważa David Blunkett, były brytyjski sekretarz spraw wewnętrznych.
Od 2001 roku w Wielkiej Brytanii w związku z terroryzmem skazano 583 osoby. Ponad 400 wyszło już na wolność. Dwie trzecie z nich odmówiło udziału w programie, który ma na celu wykorzenianie postaw ekstremistycznych. Wśród nich jest kilkunastu terrorystów, którzy brali udział w zamachach w Londynie w 2005 roku. Zginęło wówczas 56 osób.
Problem tkwi już w samych więzieniach. - Osoby, które tam pracują, nie są wystarczająco doświadczone, by rozwiązać problem radykalizacji wewnątrz zakładów karnych - ocenia Hanif Qadir, pracownik centrum deradykalizacji, tłumaczący kwestię, jaka najbardziej martwi teraz brytyjskie służby.
Tymczasem rozwijający się od kllku lat dżihadyzm związany z tzw. Państwem Islamskim jest zdaniem ekspertów największym jak dotąd wyzwaniem dla Wielkiej Brytanii, ale i całej Europy. Osoby związane z tą ideologią niemal w każdym przypadku wracają na przestępczą ścieżkę. - Zaledwie kilka osób związanych z tzw. Państwem Islamskim zreformowało się. Ta konkretna wersja islamu jest tak wpływowa, że jeśli ktoś raz uwierzy w tę ideologię, to jest prawie niemożliwe, żeby to zmienić. Istnieje bardzo niewiele przykładów osób z całego świata, którym udało się zerwać z dżihadem - wyjaśnia Richard Walton, były szef wydziału antyterrorystycznego Scotland Yardu.
Autor: tmw/adso / Źródło: TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 BiS