Z programów tureckich szkół średnich ma zniknąć darwinowska teoria ewolucji, ponieważ władze uważają ją za kontrowersyjną i trudną do zrozumienia - poinformował szef tureckiej rady oświatowej Alparslan Durmus.
Krytycy wykluczenia ewolucjonizmu z programów nauczania twierdzą, że prezydent Recep Tayyip Erdogan i jego islamistyczno-konserwatywną Partia Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) podważają laickie fundamenty państwa tureckiego i od czasu, kiedy AKP doszła do władzy w 2002 roku, zaostrzają konserwatywne i motywowane Koranem przepisy.
"Nie będą w stanie pojąć niektórych kontrowersyjnych kwestii"
Od przyszłego roku ze szkolnych podręczników biologii ma zniknąć rozdział pt. "Powstanie życia i ewolucja", a materiał na ten temat ma być dostępny jedynie dla 18- i 19-latków wybierających się na studia - poinformował w zamieszczonym w internecie wystąpieniu szef tureckiej rady oświatowej Alparslan Durmus.
- Zdajemy sobie sprawę, że jeśli nasi uczniowie nie mają zaplecza pozwalającego na zrozumienie założeń i hipotez lub jeśli nie dysponują wiedzą i naukowymi podstawami, nie będą w stanie pojąć niektórych kontrowersyjnych kwestii, pominęliśmy zatem cześć z nich - powiedział. Teoria ewolucji Karola Darwina jest odrzucana przez kreacjonistów, zarówno muzułmańskich, jak i chrześcijańskich, wierzących w dosłowny opis stworzenia świata przez Boga zawarty w Biblii i Koranie. Wicepremier Turcji Numan Kurtulmus wcześniej w tym roku określił darwinowską teorię jako "starą i nieświeżą", dodając, że niekoniecznie powinno się jej nauczać.
Mniej Ataturka
Zmiany w programie nauczania mają wejść w życie z początkiem roku akademickiego 2017/18. Sformułowane zostały zgodnie z "tureckimi wartościami" - podał Durmus.
Dotyczą one 51 programów nauczania od szkół podstawowych po średnie, włącznie ze (średnimi) szkołami religijnymi Imam Hatip.
Szkoły tego typu, mające szkolić kaznodziejów, powstały po zlikwidowaniu przez Ataturka madras - szkół teologicznych nauczających Koranu, prawa i języka arabskiego. W szkołach typu Imam Hatip obowiązuje program państwowy, w 40 procentach wypełniony kwestiami religijnymi. Nauki w systemie tych szkół pobierał sam Erdogan i duża część posłów AKP. Lobbystyczne ugrupowanie Igitim-Is zabiegające o świeckie programy nauczania zgłosiło zastrzeżenia do nowych programów, argumentując, że zmiany zmniejszają znaczenie reform Mustafy Kemala Ataturka, który położył podwaliny nowoczesnej laickiej Turcji. Według tureckiego ministerstwa edukacji narodowej w bieżącym roku działało 4185 szkół typu Imam Hatip z ponad 1,291 mln uczniów. W 2003 roku w 500 takich szkołach uczyło się blisko 85 tys. uczniów.
Autor: kg//rzw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock