Rządząca Brandenburgią postkomunistyczna Lewica straciła jedną ze swoich sztandarowych postaci. Wiceprzewodnicząca krajowego parlamentu Gerlinde Stobrawa ustąpiła ze stanowiska po ujawnieniu dokumentów na temat jej współpracy z enerdowską bezpieką.
Teczkę dokumentującą działalności Stobrawy, podjętej w 1987 roku, w charakterze "nieoficjalnego współpracownika" wschodnioniemieckiej policji politycznej, zniszczono. Jednak informacje z jej donosów, sygnowanych pseudonimem "Marisa", zachowały się w aktach osób inwigilowanych.
W hierarchii agentów Stasi zaliczono ją do najwyższej kategorii, określanej jako "nieoficjalni współpracownicy do zadań specjalnych".
Jak poinformowała Alexa Lamberz - rzeczniczka frakcji Lewicy w parlamencie w Poczdamie - 60-letnia Stobrawa, mimo że zrzekła się funkcji w Bundestagu, zachowa mandat poselski.
Lewica się odradza
Brandenburgia jest drugim obok Berlina krajem związkowym Niemiec, rządzonym przez koalicję SPD i Lewicy - populistycznego ugrupowania, które powstało w czerwcu 2007 r. w wyniku połączenia postkomunistycznej Partii Lewicy z buntownikami z SPD, tworzącymi wówczas ugrupowanie Alternatywa Wyborcza - Praca i Sprawiedliwość (w skrócie WASG).
Lewica jest drugą siłą polityczną na wschodzie Niemiec, zdobywając popularność głównie kosztem pogrążonej w kryzysie SPD.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24