Holenderska policja udostępniła nagranie z monitoringu pokazujące kradzież cennych obrazów Picassa, Moneta i Matisse'a z muzeum w Rotterdamie. Policja ma nadzieję, że film pomoże zidentyfikować sprawców.
Do kradzieży obrazów doszło w nocy z poniedziałku na wtorek w muzeum Kunsthal w Rotterdamie. Skradziono łącznie siedem obrazów, dzieła Gauguina, Luciana Freuda, Picassa, Matisse'a, Moneta i de Haana. Warte są dziesiątki milionów dolarów. Policja, upubliczniając wideo, ma nadzieję na pomoc obywateli. Wprawdzie na nagraniu nie widać twarzy rabusiów, ale być może komuś uda się rozpoznać ich po ubraniu lub torbach, w których wynieśli płótna. Policja prosi wszystkich, którzy byli w galerii niedawno i zauważyli coś podejrzanego, o zgłaszanie się na najbliższy komisariat. Apeluje też, by przynosić zdjęcia lub nagrania wykonane w muzeum w ostatnim czasie. Film z monitoringu pokazany ma być również w wiadomościach głównych holenderskich stacji telewizyjnych.
Obrazy milionerów Holenderskie media zauważają, że to jedna z najbardziej zuchwałych kradzieży dzieł sztuki w ostatnich latach i jedna z największych w historii Holandii. Podkreślają jednak, że nie była tak dramatyczna jak kradzież "Krzyku" Edvarda Muncha z muzeum w Oslo w 2004 roku (obraz udało się odzyskać). W 2010 roku z kolei z Muzeum Sztuki Współczesnej w Paryżu skradziono płótna Picassa i Matisse'a, warte łącznie około 124 milionów dolarów. Według ekspertów, holenderskim rabusiom będzie bardzo trudno sprzedać zrabowane obrazy na wolnym rynku. To rodzi nadzieje na szybkie odzyskanie dzieł.
Muzeum Kunsthal nie ma swojej stałej kolekcji, ale wypożycza obrazy od innych placówek. Wystawa zawierająca skradzione płótna została otwarta przed kilkoma dniami z okazji 20. urodzin galerii. Większość ze 150 dzieł pochodzi z prywatnej kolekcji Fundacji Triton. Została ona założona przez rodzinę Cordia, która zbiła fortunę na spedycji i ropie. Obecnie zalicza się do stu najbogatszych rodzin w Holandii. Według magazynu "Quote" jej majątek wynosi około 330 mln euro.
Autor: jk/tr / Źródło: Reuters, tvn24.pl