11 września 2001 roku runęły dwie wieże World Trade Center. W największym zamachu terrorystycznym naszych czasów zginęły niespełna 3 tysiące ludzi. Teraz, po prawie 9 latach, światło dzienne ujrzały nowe, wstrząsające zdjęcia z tragedii. Fotografie wykonali nowojorscy policjanci z krążących nad budynkami helikopterów.
Zdjęcia zostały zrobione przez nowojorską policję z helikopterów NYPD, które jako jedyne miały prawo do unoszenia się wtedy nad ziemią. Przekazano je potem do National Institute of Standards and Technology, gdzie zostały skatalogowane jako część materiału w śledztwie dotyczącym ataków.
Zdjęcia ujawniła telewizja ABC News. Stacja zwróciła się o nie do NIST po wejściu w życie ustawy o wolności informacji.
Dla wszystkich
National Institute od Standards and Technology pytała najpierw autorów wszystkich zdjęć o prawa autorskie - wszyscy zrzekli się ich i fotografie mogą być dostępne dla ogółu.
Nie docierało
ABC News otrzymała 2779 zdjęć na dziewięciu płytach i na początek pokazała kilka z ujęć, autorstwa byłego detektywa z NYPD Grega Semendingera. Fotograf w rozmowie z agencją AP przyznał, że wtedy nie zdawał sobie sprawy z tego co widzi, nie docierało to do niego. Patrząc na nie po latach ocenił, że są "oszałamiające".
ktu//mat, sk/k
Źródło: tvn24.pl, ABC News, Reuters, NYPD
Źródło zdjęcia głównego: NEW YORK CITY POLICE / HO MANDATORY CREDIT ABC NEWS/ PAP/EPA