Osiemnaście osób zginęło, a 32 zostało rannych w wyniku wypadku autobusu w prowincji Prachinburi w Tajlandii. Kierowca stracił kontrolę nad pojazdem - podała policja.
Do wypadku autobusu doszło w środę rano. W pojeździe było 49 osób.
- To była droga zjazdowa, hamulce zawiodły i kierowca stracił kontrolę nad pojazdem, który się przewrócił - powiedział pułkownik policji Sophon Pramaneehe, cytowany przez agencję Reutera.
Do zdarzenia doszło w prowincji Prachinburi (ponad 150 km na wschód od stolicy kraju, Bangkoku).
Portal Bangkok Post przekazał, że rozbity autobus był jednym z trzech, którymi miało podróżować około 200 osób z prowincji Bueng Kan, położonej nad rzeką Mekong, do miasta Rayong.
Wypadki w Tajlandii
Premier Tajlandii, Paetongtarn Shinawatra, złożyła kondolencje rodzinom ofiar, poinformowała także, że trwa dochodzenie w sprawie przyczyn wypadku. Pod kątem bezpieczeństwa sprawdzane są także inne środki transportu.
Wypadki drogowe i ofiary śmiertelne są powszechne w Tajlandii z powodu słabego egzekwowania norm bezpieczeństwa pojazdów i źle utrzymanych dróg. W 2023 roku kraj ten zajął dziewiąte miejsce na 175 państw członkowskich Światowej Organizacji Zdrowia pod względem liczby ofiar śmiertelnych w ruchu drogowym.
Źródło: Reuters, Bangkok Post
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA