W sobotę nad ranem jedna z siedzib islamskich ekstremistów na wybrzeżu Somalii została zaatakowana z morza i powietrza. Nie wiadomo kto przeprowadził atak. Według bojówkarzy brały w nim udział dwa niezidentyfikowane śmigłowce i okręty. Miał zginąć co najmniej jeden z ekstremistów.
Do uderzenia na siedzibę ekstremistycznej bojówki Al-Szabab w mieście Barawe doszło w sobotę nad ranem. Mieszkańcy twierdzą, że jeszcze przed wschodem słońca obudziła ich nagła, wyjątkowo intensywna kanonada i odgłosy przelatujących śmigłowców.
Nieznani sprawcy
Według zamieszczonych w sieci relacji bojówkarzy, za wszystkim stoją "ludzie z Zachodu". - Nad ranem zaatakowali z łodzi i okrętów naszą bazę na plaży w Barawe. Były też dwa śmigłowce. Po naszej stronie mamy jednego męczennika (tak ekstremiści określają zabitych w walkach - red.) - powiedział natomiast w rozmowie z agencją Reutera szejk Abdiasis Abu Musab, rzecznik Al-Szabab. - Nie wiem dokładnie co się stało, lecz był to atak na dom, w którym znajdowało się dowództwo Al-Szabab - dodał.
Według nieoficjalnych informacji, celem rajdu na jeden z domów zajmowanych przez bojówkarzy byli "wysocy rangą przybysze z zagranicy". Nie wiadomo nic bliższego o skutkach ataku i jego ewentualnym powodzeniu lub porażce.
Nie wiadomo czyje wojska przeprowadziły tajemniczy atak. W ostatnich latach zarówno Amerykanie jak i Francuzi przeprowadzali tajne rajdy sił specjalnych na cele w Somalii. W 2009 roku komandosi USA zabili w Barawe jednego z przywódców Al-Kaidy, Saleha Ali Nabhana. Mniej udany rajd przeprowadzili w styczniu komandosi francuscy, którzy próbowali uwolnić pojmanego przez bojówkarzy agenta wywiadu. W walce dwóch żołnierzy zginęło, a jeniec został niedługo później zabity.
Ataki na bazy piratów i bojówkarzy na brzegu przeprowadzają też skrycie siły państw prowadzących wojnę z piractwem u wybrzeży Somalii. Co jakiś czas przy pomocy ostrzału ze śmigłowców lub szybkich łodzi jest niszczony sprzęt umożliwiający ataki na żeglugę. Formalnie siły międzynarodowe mają unikać zabijania przeciwników.
Autor: mk/tr / Źródło: Reuters, tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: US Navy