Tajemnicza ustawa oczyści Tymoszenko z zarzutów?


Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz wniósł we wtorek do parlamentu projekt ustawy o dekryminalizacji przestępstw gospodarczych. Uczynił to godzinę po tym, gdy prokuratura zażądała siedmiu lat więzienia dla jego przeciwniczki, byłej premier Julii Tymoszenko.

Na razie nie wiadomo, co zawiera przesłany we wtorek wieczorem do Rady Najwyższej w Kijowie prezydencki projekt dekryminalizacji przestępstw gospodarczych. Na stronie internetowej parlamentu umieszczono tylko wiadomość, że projekt został zarejestrowany.

Wymusiła Unia?

O tym, że dekryminalizacja przestępstw gospodarczych może być jednym ze sposobów oczyszczenia ukraińskiej opozycjonistki z oskarżenia o nadużycia przy zawieraniu w 2009 r. kontraktów gazowych z Rosją, mówił wcześniej Aleksander Kwaśniewski.

Były prezydent jest specjalnym wysłannikiem polskiej prezydencji w UE, który wraz z władzami Ukrainy zastanawia się, jak wyjść z sytuacji związanej z aresztem Tymoszenko.

"Jednym ze sposobów uwolnienia Tymoszenko, który prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz omawia z europejskimi negocjatorami, jest wprowadzenie zmian w prawie karnym" - pisała w połowie września "Ukrainska Prawda", powołując się na źródła w kuluarach odbywającego się wówczas forum Jałtańskiej Strategii Europejskiej (YES) na Krymie. Sam Kwaśniewski potwierdził następnie, że taki scenariusz jest omawiany: "Jeżeli to przejdzie drogę parlamentarną, to będzie szybko podpisane i da szansę wyjścia z zaułka".

Była premier Ukrainy od prawie dwóch miesięcy przebywa w areszcie, co wywołuje niezadowolenie Zachodu oraz skłania niektóre państwa UE do apeli o zamrożenie toczących się rozmów o umowie stowarzyszeniowej między Kijowem a Brukselą. Ważną częścią tej umowy jest powołanie strefy wolnego handlu między UE i Ukrainą.

Źródło: PAP