Tajemnice Treblinki. Pierwsze dokładne badania obozu

Aktualizacja:
Materiał "Polska i Świat" o badaniach Brytyjczyków
Materiał "Polska i Świat" o badaniach Brytyjczyków
Materiał "Polska i Świat" o badaniach Brytyjczyków/TVN24,Wikipedia
Materiał "Polska i Świat" o badaniach BrytyjczykówMateriał "Polska i Świat" o badaniach Brytyjczyków/TVN24,Wikipedia

Naziści starali się dokładnie zatrzeć ślady po obozie zagłady w Treblince. Wszystkie zabudowania zburzono a na masowych grobach posadzono drzewa. Nikt nigdy metodycznie i naukowo nie przebadał terenu obozu. Posługiwano się jedynie wynikami niedoskonałych badań przeprowadzonych bezpośrednio po wojnie i wspomnieniami świadków. Teraz grupa naukowców z Wielkiej Brytanii jako pierwsza dokładnie przebadała teren obozu w Treblince.

Obóz zagłady leżący kilkadziesiąt kilometrów na północ od Warszawy istniał od 1941 do 1943 roku. W tym czasie naziści mieli w nim zgładzić około 800 tysięcy Żydów, czyli około jednej szóstej wszystkich ofiar Holokaustu. Na śmierć zawieziono tam między innymi większość mieszkańców warszawskiego getta. Ciała zamordowanych były palone i chowane w masowych mogiłach.

Zamazanie historii

W przeciwieństwie do Oświęcimia, w Treblince Niemcy nie pozostawili po sobie wyraźnych śladów. W 1943 roku po tym jak obóz zagłady (istniał jeszcze oddzielny obóz pracy) wypełnił swoją rolę, naziści postarali się zatrzeć dowody zbrodni. Wszystkie zabudowania zrównano z ziemią, masowe groby dokładnie zasypano, na miejscu posadzono drzewa i zbudowano fikcyjne gospodarstwo rolne.

Świadomość istnienia obozu zagłady w Treblince była jednak powszechna. Po wojnie przeprowadzono powierzchowne badania archeologiczne i z czasem na miejscu powstało muzeum. Jednak nigdy nie przeprowadzono dokładnych i dogłębnych badań, które dałyby wyraźne dowody istnienia obozu zagłady. Stanowiło to pożywkę dla różnych teorii, negujących jego istnienie.

Nowa jakość

Na przeprowadzenie dokładnych badań zdecydowała się dopiero grupa brytyjskich naukowców, pod kierownictwem młodej doktorantki Caroline Sturdy Colls z Uniwersytetu Staffordshire. Korzystając z najnowocześniejszych technologii georadarowych kryminolodzy dokładnie zbadali co kryje się pod ziemią w Treblince.

Okazało się, że obóz miał znacznie większą powierzchnię. Masowe groby były obszerniejsze, a Żydów z pierwszych transportów grzebano w nich bez kremacji. Ich ciała mają się znajdować na 8-9 metrach.

Wyniki prac Brytyjczyków stanowią problem dla muzeum istniejącego w Trebilnce, ponieważ zbudowano je w latach 50-tych na podstawie ówczesnej niedoskonałej wiedzy. Jak się okazało teraz, sam główny pomnik stoi w złym miejscu, podobnie jak liczne kamienne pomniki, które miały stać na masowych grobach. Muzeum być może zostanie przebudowane.

Źródło: BBC News, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Materiał "Polska i Świat" o badaniach Brytyjczyków/TVN24,Wikipedia