"Polska stoi przed wyborami, a Niemcy oddychają z ulgą" - niemiecki dziennik "Der Tagesspiegel" komentuje sytuację polityczną w Polsce.
"Jednak Niemcy mogą cieszyć się przedwcześnie" - ostrzega komentator dziennika, politolog Adam Holesch. Największym jego zmartwieniem jest fakt, że "jeden z bliźniaków w każdym razie zostanie". Holesch uważa, że Kaczyńscy "nienawidzą Niemiec". "Niemcy będą mogli odetchnąć, gdy Kaczyńscy i ich partia znikną z sceny politycznej. Polacy znów zrobią się mili i będą dalej pracować dla rozkwitu gospodarki, zamiast łomotać przeciwko Niemcom" - komentuje gazeta.
Niemcy będą mogli odetchnąć, gdy Kaczyńscy i ich partia znikną z sceny politycznej Tagesspiegel o wyborach
Następne zmartwienie komentatora to brak politycznej alternatywy w polskiej polityce. Jedyna konkurencja - Platforma Obywatelska - popierała inicjatywy „okropnych bliźniaków” skierowane przeciwko Niemcom.
Wybory to nie „ostatnia niemiecka deska ratunku”. Polska gospodarka notuje wzrost o 7 proc. i wierzy w własne siły. Mimo tego, Polska nadal natyka się na paternalistyczną i arogancką postawę strony niemieckiej - twierdzi politolog. Jego zdaniem, więcej realizmu i solidnych politycznych inicjatyw dobrze wpłynęłoby na polsko-niemieckie stosunki.
Lewicowo-liberalny Der Tagesspiegel jest jednym z najstarszych dzienników Bundesrepubliki. Gazeta w ostatnich miesiącach kilkakrotnie opublikował krytyczne artykuły na temat Polskiej polityki. To jej artykuł o "dwóch kartoflach" przyczynił się do ochłodzenia stosunków między oboma krajami. W innym tekście bracia Kaczyńscy zostali nazwani m.in. "fanatycznymi muzułmanami", którzy "wzbudzają w Niemcach odrazę tak jak Bush".
Źródło: tvn24.pl, TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/ tvn24