Rosja jest zaangażowana w bezpośrednie operacje militarne we wschodniej Ukrainie - powiedział w piątek sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen po spotkaniu Komisji NATO - Ukraina. Jednocześnie zapewnił, że Ukraina zostanie członkiem NATO, jeśli tego będzie chciała i jeśli spełni konieczne kryteria.
- Chociaż Moskwa temu zaprzecza, jest jasne, że rosyjscy żołnierze i sprzęt nielegalnie przekroczyły granice wschodniej i południowo-wschodniej Ukrainy - powiedział Rasmussen. Dodał, że to nie jest odosobniona akcja, ale część podejmowanych od miesięcy działań mających zdestabilizować Ukrainę.
- Rosyjskie siły są zaangażowane w bezpośrednie operacje militarne we wschodniej Ukrainie. Rosja nadal zaopatruje separatystów w czołgi, pojazdy opancerzone, pociski i wyrzutnie rakietowe. Rosja ostrzeliwuje Ukrainę zarówno ze swego terytorium, jak i z terytorium Ukrainy - powiedział. - Rosja utrzymuje tysiące żołnierzy w gotowości bojowej tuż przy granicy Ukrainy - dodał.
Ukraina zostanie członkiem NATO
Działania Moskwy Rasmussen nazwał "rażącym naruszeniem suwerenności Ukrainy", które podważają wszelkie dyplomatyczne wysiłki na rzecz rozwiązania kryzysu. Stwierdził jednocześnie, że Ukraina zostanie członkiem NATO, jeśli tego zechce i jeśli spełni konieczne kryteria.
- Jeśli parlament w Kijowie zdecyduje się zmienić dotychczasową politykę (w sprawie członkostwa w NATO - PAP), w pełni to uszanujemy. My trzymamy się zasady, że każdy kraj ma prawo do podejmowania własnych decyzji bez ingerencji z zewnątrz - powiedział Rasmussen.
Dodał, że szczyt Sojuszu w Walii za tydzień podejmie decyzje o rozszerzeniu współpracy z Ukrainą. Kraje NATO mają też zadeklarować, czy i w jakim stopniu dołożą się do funduszu powierniczego na modernizację ukraińskiej armii.
Autor: kde//plw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: mil.ru