Szef MSZ Francji: Rosjanie są szorstcy, grubiańscy i brutalni


Rosjanie są szorstcy, grubiańscy i brutalni, ale Miedwiediew jest normalnym facetem, lepszym niż Putin - mówił w 2009 roku ówczesny francuski minister spraw zagranicznych Bernard Kouchner na spotkaniu z sekretarz stanu Hillary Clinton. Ujawniona przez Wikileaks depesza dotyczy m.in. oceny sytuacji w Gruzji oraz agresywnej polityki Rosji, w tym w sferze energetycznej.

Depesza została sporządzona 10 lutego 2009 i ma klauzulę "tajne". Omawia spotkanie Hillary Clinton z Bernardem Kouchnerem w dniu 5 lutego 2009.

Zaskoczenie wojną w Gruzji

Francuski minister powiedział szefowej dyplomacji USA, że Francja była zdziwiona "gruzińską inwazją" (chodzi o wkroczenie oddziałów gruzińskich do separatystycznej Osetii Południowej, co Rosja wykorzystała jako pretekst do ataku na Gruzję - red.).

"Powstrzymaliśmy ją, ale nie rozwiązaliśmy [problemu - red]" - stwierdził Kouchner. Jego zdaniem, Saakaszwili został "źle zainspirowany; wpadł w pułapkę".

Dialog z Rosją konieczny

Przyznając, że Moskwa prowadzi agresywną politykę w sferze bezpieczeństwa i energetyki, Kouchner uznał, że najważniejszą sprawą dla Rosji i USA jest rozpoczęcie współpracy. "Porozmawiajmy z nimi" - powiedział. Stwierdził, że Rosjanie są "szorstcy, grubiańscy i brutalni", ale trzeba z nimi współpracować.

Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow "jest jednym z najbardziej brutalnych, ale jednocześnie najbardziej zmyślnych ministrów spraw zagranicznych" - przyznał Kouchner.

Skomplementował zaś Miedwiediewa jako "normalnego faceta, przynajmniej lepszego niż Putin" i przypisał mu słuszną w swoim mniemaniu decyzję o nie rozmieszczaniu rakiet Iskander w obwodzie kaliningradzkim.

Źródło: Sekcja Dokumentacji i Analiz TVN24