Szef komisji wywiadu Izby Reprezentantów Kongresu USA o inwazji Rosji na Ukrainę: bardzo prawdopodobna

Źródło:
PAP

Szef komisji wywiadu Izby Reprezentantów Kongresu USA Adam Schiff obawia się, iż ponowna inwazja Rosji na Ukrainę jest "bardzo prawdopodobna". Dodał, że prezydenta Rosji Władimira Putina mogą powstrzymać tylko "potężne sankcje" oraz świadomość, że NATO pozostanie silne i zjednoczone.

- Boję się, że inwazja Putina jest bardzo prawdopodobna. Mówiąc szczerze wciąż nie rozumiem jego pełnej motywacji, dlaczego teraz to robi, ale z pewnością wydaje się zdeterminowany, chyba że go od tego odwiedziemy. Myślę, że odstraszyć mogą go tylko sankcje na poziomie, którego Rosja jeszcze nie widziała i to jest właśnie to, czym musimy się zajmować z naszymi sojusznikami - powiedział szef komisji wywiadu Izby Reprezentantów USA Adam Schiff w niedzielę na antenie telewizji CBS pytany o to, czy planowane rozmowy dyplomatyczne są tylko zasłoną dymną Moskwy przed zaplanowanym natarciem.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO

- Nasi sojusznicy muszą być w tej sprawie zdecydowani i zgodni, a Rosja musi zrozumieć, że jesteśmy zjednoczeni - mówił kongresmen Partii Demokratycznej. W jego ocenie Rosja musi wiedzieć, że jeżeli dokona inwazji, przybliży do siebie NATO, a nie odsunie je od swoich granic. - To również bardzo mocny element odstraszania - podkreślił Schiff.

- Przesuniemy więcej sił NATO bliżej Rosji. To będzie miało odwrotny skutek niż to, co próbuje osiągnąć Putin - dodał.

Schiff twierdzi, że by odstraszyć Rosję konieczna jest zapowiedź "bardzo mocnych sankcji". Doprecyzował, że najważniejsze będą sankcje sektorowe, ale nie sprzeciwiałby się też sankcjom nałożonym osobiście na Putina.

Rosyjskie żądania

Rosja domaga się od Zachodu "gwarancji bezpieczeństwa", które miałyby wykluczać dalsze rozszerzanie się NATO na wschód, zwłaszcza o Ukrainę i inne kraje posowieckie. Rosjanie zażądali też od NATO usunięcia broni ofensywnej z tego regionu. Waszyngton odrzucił te żądania jako nie nadające się do rozpoczęcia rozmów, wskazując, że główna zasada NATO głosi, iż sojusz jest otwarty dla każdego kwalifikującego się do członkostwa kraju i żadna strona trzecia nie ma w tym przypadku prawa weta.

10 stycznia, najprawdopodobniej w Genewie, odbędzie się spotkanie dyplomatów rosyjskich i amerykańskich, mające dotyczyć szeroko pojętych kwestii bezpieczeństwa. 12 stycznia zaplanowano z kolei posiedzenie Rady NATO-Rosja, a dzień później ma dojść do spotkania przedstawicieli Rosji z Organizacją Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie.

Autorka/Autor:mart\mtom

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: mil.ru