Szczury oczarowały US Army

Aktualizacja:
 
Szczur - saper w pracy. Przerwa na posiłekAPOPO

- One są efektywne. Zastanowimy się, czy nie wykorzystać ich w US Army - powiedział amerykański generał o tanzańskich szczurach. John Ringquist nie był jednak pod wrażeniem zwykłych gryzoni, ale specjalnie wytrenowanych szczurów-saperów, które oczyszczają Tanzanię z min.

Generał był pod wrażeniem nie tylko sprawności wykrywania ładunków wybuchowych, ale także przyjacielskiego stosunku szczurów do ludzi.

- One są delikatnymi i miłymi zwierzętami. Relatywnie czarujące - stwierdził Ringquist, który jest instruktorem na najsłynniejszej Akademii Wojskowej USA, West Point.

Szczurza dola

Amerykanin w Tanzanii zapoznawał się z osiągnięciami firmy APOPO, która zdołała wytrenować specjalne szczury-saperów. Dzięki uczeniu ich od urodzenia wykrywania zapachu materiałów wybuchowych, udało się nauczyć gryzonie wykrywania min.

Gryzonie szukają ich w zamian za nagrodę w postaci bananów. Kiedy wykryją niebezpieczne urządzenie ukryte pod ziemią, zaczynają w tym miejscu kopać. Szczury mają wiele zalet w porównaniu z ludźmi czy chociażby psami. Są o wiele tańsze niż wykrywacze metalu i o wiele lżejsze niż psy, dzięki czemu ryzyko zdetonowania przez nie miny jest niemal zerowe. Są też relatywnie małe i nie mają problemów z przeszukiwaniem ciasnych przestrzeni, gdzie mogą być ukryte miny pułapki. Ich wadą jest natomiast relatywnie mała wydajność, dziennie mogą przeszukać około 100 metrów kwadratowych terenu.

Inne szczury wytrenowane przez APOPO są też w stanie wykrywać na przykład gruźlicę. Są o wiele tańsze niż testy laboratoryjne, nie mylą się i zapewniają błyskawiczną diagnozę.

Generał Ringquist po zapoznaniu się z tanzańskimi szczurami saperami zasugerował US Army zainteresowanie się nimi i rozwinięcia analogicznego własnego programu. Być może szczury przydadzą się w Iraku lub Afganistanie.

Źródło: Defense News, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: APOPO