Szefowa Europejskiej Agencji Leków: szczepionki skuteczne co najmniej wobec brytyjskiego wariantu koronawirusa

Źródło:
PAP

Dotychczas dopuszczone na rynek szczepionki są skuteczne wobec brytyjskiego wariantu wirusa – zapewniła w Parlamencie Europejskim szefowa Europejskiej Agencji Leków (EMA) Emer Cooke. Poinformowała też, że jej instytucja pozostaje w kontakcie z około 180 firmami, prowadzącymi prace nad lekami przeciwko COVID-19.

- Wstępne informacje są takie, że szczepionki w dalszym ciągu będą efektywne wobec co najmniej brytyjskiego wariantu koronawirusa. Jeśli chodzi o wariant południowoafrykański, to sprawa jest trochę bardziej skomplikowana i potrzebujemy dalszych prac, aby móc określić skuteczność tych szczepionek – powiedziała Cooke.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

Dodała, że koronawirus mutuje i jest to coś, czego można spodziewać się po każdym wirusie. - Przyglądamy się dwóm zagadnieniom. Zadajemy spółkom pytania o to, jak wyglądają badania nad skutecznością. Pytamy, czy jest jakiś problem w kontekście nowego wariantu wirusa. Przyglądamy się również temu, czy nie ma potrzeby zmian szczepionki z uwzględnieniem oddziaływania nowego wariantu - przekazała.

Dyrektor Europejskiej Agencji Leków zapewniła też, że szczepionki oparte na technologii informacyjnego RNA - czyli Pfizer/BioNTech i Moderny - nie mają wpływu na DNA.

Producent rosyjskiej szczepionki nie wnioskował o dopuszczenie jej do unijnego rynku

Wielu deputowanych wyrażało niezadowolenie z powodu problemów firm farmaceutycznych w wywiązywaniu się z kontraktów na dostarczanie szczepionek. - Podzielamy tę frustrację - oznajmiła dyrektor EMA. - To, co możemy zrobić, to sprawdzić, czy da się umożliwić włączenie dodatkowych mocy produkcyjnych. Czy możemy tak usprawnić te procesy, żeby uniknąć przewidywanych opóźnień - dodała.

Odnosząc się do licznych pytań na temat rosyjskiej szczepionki Sputnik V, Cooke, podkreśliła, że przedsiębiorstwo, które ją produkuje nie złożyło wniosku o dopuszczenie do unijnego rynku. - Jesteśmy na etapie doradztwa naukowego - wyjaśniła.

Poproszona o opinię na temat dopuszczenia szczepionek do użycia przez niektóre kraje członkowskie Unii Europejskiej w trybie wyjątkowym - tak jak zrobiły to na przykład Węgry - odpowiedziała, że taka jest prerogatywa państw członkowskich. - Podejmują one tę decyzję na podstawie oceny sytuacji na swoim terytorium. EMA się w to nie angażuje - podsumowała.

"Oprócz szczepionek zajmujemy się też kilkoma lekami"

Poinformowała też, że instytucja, na czele której stoi, zwróciła się do władz Izraela o udostepnienie danych dotyczących tamtejszej kampanii szczepień. - To bardzo ciekawe obserwować, co się dzieje w Izraelu i zobaczyć, czy da się to zastosować również w Europie - zaznaczyła.

Ponad 2,6 miliona osób, spośród liczącej 9 milionów populacji Izraela, otrzymało już pierwszą dawkę szczepionki i około 1,2 miliona zaszczepiono już obiema dawkami. Kampania szczepień przeciw COVID-19 odbywa się w Izraelu najszybciej na świecie.

Emer Cooke poinformowała, że jej instytucja pozostaje w kontakcie z około 180 firmami, prowadzącymi prace nad lekami przeciwko COVID-19. Niektóre z nich mają szansę otrzymać autoryzację w tym roku - powiedziała. - Oprócz szczepionek zajmujemy się też kilkoma lekami. Jak wiadomo, mamy setki tysięcy Europejczyków, którzy zostali zakażeni wirusem i wielu jest poważnie chorych. Potrzebujemy opcji  terapii tych pacjentów, żeby uniknąć konsekwencji zdrowotnych w dłuższym okresie - oznajmiła Cooke.

Szczepionki przeciw COVID-19PAP

"Ktoś chciał podważyć zaufanie do EMA i szczepionek"

Dodała, że firmy farmaceutyczne przekazują również EMA informacje na temat skutków ubocznych po szczepieniu. Przekazała, ze EMA planuje opublikować informacje na temat bezpieczeństwa szczepionek pod koniec tygodnia. Poinformowała też, ze Agencja cały czas prowadzi śledztwo w sprawie wycieku poufnych dokumentów dotyczących szczepionek.

- Zostały w sposób nielegalny opublikowane w internecie. Martwi nas to. Pokazuje to, że ktoś chciał podważyć zaufanie do EMA i szczepionek. Prowadzimy dochodzenie wspólnie z policją holenderską i ekspertami od cyberbezpieczeństwa – powiedziała.

Dokumenty wyciekły do internetu w połowie stycznia. Upubliczniona została m.in. wewnętrzna i poufna korespondencja elektroniczna z listopada 2020 roku dotycząca procesów oceny szczepionek przeciw COVID-19.

Autorka/Autor:asty\mtom

Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: