Po pięciu latach przetrzymywania w niewoli Hamasu, izraelski żołnierz Gilad Szalit wreszcie doczekał się szansy na powrót do domu. W zamian za jego uwolnienie Izrael ma wypuścić grupę palestyńskich więźniów. O uwolnienie Szalita od wielu lat zabiegali jego rodzice, wokół których wyrósł duży ruch pacyfistyczny, który zdobył znaczny rozgłoś w Izraelu i na świecie.
Informację o uzgodnieniu wymiany więźniów potwierdził oficjalnie Hamas. W związku z ugodą spotkał się na nadzwyczajnym posiedzeniu Izraelski rząd.
Ważne porozumienie
Jeden z rzeczników Hamasu, Abu Ubeida, zapewnił, że obecnie są "uzgadniane techniczne aspekty wymiany" co zajmie kilka dni. Telewizja Al-Arabija poinformowała, że wymiana Szalita na Palestyńczyków odbędzie się na początku przyszłego miesiąca. Umowa ma zostać wykonana za pośrednictwem Egiptu. Premier Benjamin Netanjahu powiedział w izraelskiej telewizji, że "pojawiła się szansa na historyczną umowę".
Agencja Reutera podała, powołując się na osobę zaangażowaną w negocjacje, że Izrael w zamian za żołnierza wypuści łącznie 1000 więźniów w dwóch transzach. Dotychczas główną przeszkodą w wymianie Szalita na Palestyńczyków, był brak zgody Izraela na uwolnienie osób zamieszanych w ataki terrorystyczne. Izraelska telewizja "Kanał 2" podała, że w najnowszych negocjacjach "obie strony wykazały większą elastyczność". Szczegółów nie ujawniono.
Cierpliwość rodziców
Szalit został złapany przez bojowników Hamasu w 2006 roku podczas ataku na posterunek przy granicy z Strefą Gazy. 20-letni wówczas kapral, z podwójnym obywatelstwem francusko-izraelskim, został uprowadzony na terytorium palestyńskie. Izrael odrzucił kilka razy ultimatum wzywające do uwolnienia więźniów za żołnierza. Izraelskie wojsko próbowało zbrojnie uwolnić Szalita, ale nie przyniosło to efektu. Przez następne lata prowadzono kolejne negocjacje, mające na celu odzyskanie porwanego żołnierza.
W akcję na rzecz uwolnienia Szalita zaangażowali się jego rodzice, którzy dali początek dużemu ruchowi pacyfistycznemu. Przez lata liczne organizacje nie pozwalały władzom zapomnieć o porwanym żołnierzu. Odbywały się wielkie marsze i demonstracje, zarówno w Izraelu jak i za granicą.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia