Siły zbrojne Niemiec pokazały zdjęcia niemieckich systemów obrony powietrznej Patriot, które pod koniec stycznia rozlokowano w okolicach Zamościa, niedaleko granicy z Ukrainą. Wyrzutnie wraz z systemami dowodzenia sfotografowano na zaśnieżonym polu. Patrioty Bundeswehry zostały włączone do polskiego systemu dowodzenia.
O przyjeździe Patriotów do Zamościa poinformowało Dowództwo Operacyjne niemieckiej Bundeswehry pod koniec stycznia. W sobotę 4 lutego na Twitterze Dowództwa opublikowano zdjęcia, na których widać rozmieszone systemy na polu w okolicach Zamościa.
"Dzięki polskiemu wsparciu rozbudowa stanowisk trwa także w weekendy" - przekazano w krótkim wpisie na Twitterze.
Niemieckie Patrioty w Polsce
W komunikacie zatytułowanym "Obrona sojusznicza na wschodniej flance" Bundeswehra przekazała, że wraz z pojawieniem się elementów jej obrony przeciwlotniczej w Polsce, Niemcy "rozszerzą swój wkład w budowanie solidarności z sojusznikami ze wschodniej flanki NATO".
Bundeswehra w komunikacie przypomniała, że uderzenie rakiety w Przewodowie 15 listopada minionego roku pokazało, "jak szybko rosyjska wojna i agresja może wywierać wpływ na obszar sojuszniczy NATO, a w szczególności na wschodnich sojuszników Niemiec". To w odpowiedzi na to zagrożenie "Niemcy natychmiast zaproponowały Polsce" współpracę i pomoc wzdłuż granicy z Ukrainą - dodała niemiecka armia.
W Polsce pojawiło się 350 niemieckich żołnierzy, a ich liczba może zostać w razie potrzeby zwiększona do 650 - głosi komunikat. Patrioty zostały zintegrowane z polskim systemem obrony - podkreśliła Bundeswehra.
System Patriot
MIM-104 Patriot to system obrony powietrznej używany przez armię Stanów Zjednoczonych i kilkanaście innych państw. Powstał jako produkt amerykańskiego koncernu Raytheon. Prace nad nim rozpoczęły się jeszcze w latach 60. XX wieku, a pierwsze dostawy zostały zrealizowane w roku 1981.
Czytaj więcej: Jak działa system obrony powietrznej Patriot?
Patriot - w zależności od zastosowanej rakiety - jest w stanie zwalczać cele w odległości od kilkudziesięciu do ponad 100 kilometrów. Może niszczyć samoloty, śmigłowce, bezzałogowe statki powietrzne, a także rakiety balistyczne i pociski manewrujące.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Bundeswehr im Einsatz/Twitter