Co najmniej 23 osoby zginęły, a dziesiątki odniosły rany w eksplozji, do której doszło w syryjskim mieście Idlib, na północnym zachodzie kraju. Wśród ofiar są cywile - podało w niedzielę Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie.
Według organizacji, wybuch nastąpił w siedzibie jednej z niewielkich frakcji rebeliantów w Idlibie. Jak podaje agencja AFP, nieznane są szczegóły dotyczące sposobu przeprowadzenia ataku.
Wzrosła liczba ofiar
Akcja ratunkowa nie należała do łatwych. Służby ratownicze usiłowały wyciągnąć rannych spod gruzów budynku i sąsiednich domów.
Jak poinformowała kilka godzin później agencja Reutera, liczba ofiar wzrosła do 23.
W prowincji Idlib, którą w większości kontroluje dawna filia Al-Kaidy, w ostatnich tygodniach nasiliła się ofensywa wojsk reżimu Baszara el-Asada oraz milicji wspieranych przez Iran. Jej celem jest opanowanie kontrolowanych przez rebeliantów terenów w Idlibie.
Autor: kb, lukl//now / Źródło: PAP