Rebelianci odbili strategiczne miasto. "To początek końca Daesz"


Syryjscy rebelianci odbili twierdzę tzw. Państwa Islamskiego na północ od Aleppo, poinformowało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. Dzięki temu odzyskali oni ważny szlak zaopatrzeniowy z Turcji, jednocześnie jednak na południe od miasta atakowani są przez syryjskie oddziały rządowe.

Po zaciętych walkach bojownicy Wolnej Armii Syryjskiej odbili z rąk dżihadystów strategiczne miasto al-Rai położone na granicy z Turcją. Według agencji informacyjnej Amaq walki trwały kilka dni, a rebelianci wspierani byli amerykańskimi bombardowaniami i tureckim ostrzałem artyleryjskim. Desperacko broniący się dżihadyści mieli przeprowadzić w tym czasie co najmniej dwa ataki samobójcze, w których zadali atakującym ciężkie straty.

"Początek końca Daesz"

- To początek końca Daesz (akronim, którym nazywane jest tzw. Państwo Islamskie). Ci, którzy myśleli że Wolna Armia Syryjska została zdziesiątkowana, mają teraz dowód, że się mylili. To zwycięstwo dla Wolnej Armii Syryjskiej - powiedział Abu Abdullah, który brał udział w oblężeniu na zażarcie bronione przez dżihadystów miasto.

- Będziemy kontynuować nasz marsz na Rakkę i wszystkie miasta okupowane przez Daesz - dodał. Zdobycie granicznego miasta al-Rai wzmacnia także rebeliantów stawiających opór syryjskim wojskom rządowym w mieście Aleppo.

Islamiści zmieniają taktykę

Jak informuje agencja Reutera, islamiści pod naporem wojsk syryjskich i innych walczących z nimi grup zmienili w ostatnim czasie taktykę. Skupiają się oni obecnie na rozmieszczaniu małych grup bojowników w wielu miejscach, gdzie atakują linie zaopatrzeniowe przeciwnika oraz przeprowadzają ataki samobójcze.

To pierwsza porażka bojowników tzw. Państwa Islamskiego w regionie na północ od Aleppo, odkąd w maju 2015 roku zajęli oni tam tereny wzdłuż granicy syryjsko-tureckiej.

Wspierani przez Turcję i USA umiarkowani rebelianci z Wolnej Armii Syryjskiej stopniowo odbijają ten obszar, uznawany przez Waszyngton za kluczowy dla pokonania tzw. Państwa Islamskiego. W ubiegłych miesiącach postępy w odbijaniu pogranicza dokonali także bojownicy kurdyjscy, kontrolujący tereny położone dalej na wschód.

Walki wokół Aleppo

W czasie, gdy trwały zacięte ataki rebeliantów z Wolnej Armii Syryjskiej na północ od Aleppo, rządowe wojska syryjskie rozpoczęły ofensywę na południe od tego miasta. Działania sił wiernych prezydentowi Baszarowi el-Asadowi są opisywane jako najpoważniejsze od czasu ogłoszenia zawieszenia broni.

Agencja Reutera zwracała uwagę, że toczące się tam od kilku dni walki stawiają pod znakiem zapytania ogłoszone w lutym br. zawieszenie broni, które w konsekwencji miało doprowadzić do postępów w negocjacjach pokojowych między zwaśnionymi stronami.

Rozejm w krwawym konflikcie

Obowiązujący od lutego br. rozejm uzgodniony został przez Rosję i USA. Porozumienie nie przewiduje wstrzymania ataków przeciwko dżihadystycznemu tzw. Państwu Islamskiemu oraz związanemu z Al-Kaidą Frontowi al-Nusra. Operacje militarne przeciwko nim prowadzi syryjska armia rządowa i dowodzona przez USA koalicja.

Trwająca od 2011 roku wojna domowa w Syrii kosztowała życie ponad 270 tysięcy ludzi.

[object Object]
Wielu Syryjczyków wymaga pilnej pomocy humanitarnejReuters
wideo 2/22

Autor: mm//gak / Źródło: Reuters, BBC, PAP

Tagi:
Raporty: