Urodził się w aucie, podczas walk w Sudanie. "Dało nam to pozytywną energię"

Źródło:
Reuters

Do jednego ze szpitali w stolicy Sudanu dotarł mężczyzna z rodzącą żoną. Większość oddziałów była zamknięta ze względu na walki, ale do pomocy ruszyli wolontariusze medyczni z oddziału ratunkowego. Przy ograniczonych zasobach i możliwościach udało im się odebrać poród w aucie. Wdzięczni rodzice poprosili, by wolontariusze wybrali imię dla ich syna. Nazwano go Muntasir, czyli "zwycięski".

Dwa dni po wybuchu walk w Sudanie, 17 kwietnia, mężczyzna przybył do szpitala Al Ban Jadeed w Chartumie z rodzącą żoną. Pomogło mu troje wolontariuszy medycznych - Salah Ali, Zeinb Ezzaldeen i Mohammed - którzy pracowali na oddziale ratunkowym, podczas gdy większość pozostałych oddziałów była zamknięta z powodu walk. Musieli korzystać z bardzo ograniczonych zasobów, jakie mieli i odebrać poród w samochodzie.

Google Maps

Wolontariusze dostali od rodziców kolejne zadanie

Poród się udał, a na świat przyszedł chłopiec.

- Uczucie było naprawdę wspaniałe, ponieważ dało nam to pozytywną energię podczas wojny, bo udało nam się przynajmniej pomóc - powiedziała Ezzaldeen.

Rodzice poprosili wolontariuszy o wykonanie jeszcze jednego zadania - wybranie imienia dla dziecka.

Salah Ali powiedział, że słysząc "płacz noworodka w czasie wojny i podczas zamykania szpitali", musieli wybrać bardzo ładne imię. Rozważano dwa - Salam (co znaczy: pokój) i Muntasir (oznaczające: zwycięski). Ostatecznie nazwano chłopca Muntasir.

CZYTAJ TAKŻE: Dziennikarka relacjonuje ucieczkę ludzi z Sudanu. "Czekaj, to mój wujek!"

Walki w Sudanie

Konflikt pomiędzy sudańską armią i paramilitarnymi Siłami Szybkiego Wsparcia (RSF) wybuchł 15 kwietnia. W ramach proponowanych przez rząd zmian RSF miały zostać wcielone do regularnych sił zbrojnych. Generałowie nie mogli jednak zgodzić się co do terminu, w jakim miałoby to nastąpić, a polityczny spór przerodził się w wojnę domową. Liczba ofiar konfliktu szacowana jest na co najmniej 512, a rannych zostało około 4200 osób. Zniszczeniu uległy budynki szpitalne i inne elementy infrastruktury publicznej.

Od rozpoczęcia walk w Sudanie, do Egiptu, Czadu i Sudanu Południowego uciekły już z tego kraju dziesiątki tysięcy ludzi. W ostatnich dniach tylko do Egiptu ewakuowano 16 tysięcy osób. W czwartek wieczorem o kolejne 72 godziny przedłużono zawarte uprzednio zawieszenie broni między dwoma stronami konfliktu. Wcześniejsze porozumienia nie zawiesiły walk, ale stworzyły wystarczające warunki, by ewakuować cywili.

Autorka/Autor:akr

Źródło: Reuters