Europejski Trybunał Praw Człowieka wezwał władze Turcji do natychmiastowego uwolnienia Selahattina Demirtasa. W orzeczeniu wskazano, że uzasadnienie wieloletniego aresztowania kurdyjskiego polityka było przykrywką dla ograniczenia pluralizmu i debaty politycznej.
Trybunał w Strasburgu stwierdził we wtorkowym wyroku, że tymczasowe aresztowanie Selahattina Demirtasa, byłego szefa głównej prokurdyjskiej Ludowej Partii Demokratycznej (HDP), było niebezpiecznym sygnałem o "niezaprzeczalnym znaczeniu dla demokracji", wysłanym pod adresem tureckiego społeczeństwa.
Selahattin Demirtas przebywa w więzieniu od 2016 roku. Powodem aresztowania jest inspirowanie gwałtownych protestów w 2014 roku przeciwko bezczynności tureckiego wojska wobec ataku dżihadystów z tak zwanego Państwa Islamskiego na kurdyjskie miasto Kobani przy granicy Turcji z Syrią. Podczas starć z policją zginęło wówczas ponad 30 osób. Oficjalnie Demirtas jest oskarżony o terroryzm i grozi mu do 142 lat więzienia, jeśli zostanie uznany za winnego w głównej sprawie przeciwko niemu.
Europejski Trybunał Praw Człowieka, który już wcześniej wzywał do zwolnienia jednego z najbardziej znanych tureckich polityków, stwierdził, że w decyzjach dotyczących zatrzymania Demirtasa nie znalazł dowodów, które wiązałyby jego działania z domniemanymi przestępstwami związanymi z terroryzmem.
W czerwcu Sąd Konstytucyjny Turcji orzekł, że tymczasowe aresztowanie Demirtasa przekroczyło rozsądny okres, a jego prawo do wolności zostało naruszone, i zasądził mu odszkodowanie. Polityk nie został jednak zwolniony z powodu innego śledztwa.
Źródło: PAP