"Spiegel": szpiegowski sprzęt na dachach ambasad USA. Także w Warszawie?

Szpiegowski sprzęt w ambasadach?
Szpiegowski sprzęt w ambasadach?
tvn24
Ambasada USA w Warszawie. Widoczna na dachu nadbudówka ma skrywać sprzęt szpiegowskitvn24

- Na dachach amerykańskich ambasad w Europie znajdują się nadbudówki kryjące szpiegowski sprzęt - pisze "Der Spiegel", powołując się na ustalenia niezależnego dziennikarza Duncana Campbella. Gazeta szeroko omawia zwłaszcza budynek ambasady USA w Berlinie, skąd agenci rzekomo mogli przechwytywać rozmowy z telefonu Angeli Merkel. Tymczasem według Campbella, urządzenia podsłuchowe zainstalowane są również na dachu ambasady USA w Warszawie.

Okładka "Spiegla" poświęcona aferze podsłuchowej

"Der Spiegel" pisze o "dziwnych" konstrukcjach na dachach amerykańskich ambasad - m.in. w Berlinie i Genewie. Według gazety, to nadbudówki, za którymi kryje się sprzęt służący do szpiegowania - kable i anteny, obudowane materiałami innymi od tych, których użyto do konstrukcji samych budynków. Najczęściej mają być to panele bez okien, zaprojektowane tak, by wyglądały na szyb dźwigu lub klimatyzatory. Wykorzystywany tam sprzęt ma pozwalać m.in. na przechwytywanie rozmów z telefonów komórkowych. Gazeta powołuje się na niezależnego dziennikarza śledczego z Wielkiej Brytanii, Duncana Campbella. W 1999 roku opisał on jak Wielka Brytania podsłuchiwała Irlandczyków z wojskowej bazy. Później Campbell odwiedził to "centrum dowodzenia" podsłuchami, znajdując pozostałości po instalacjach elektrycznych i chłodzących. Ujawnił także istnienie szpiegowskiego programu ECHELON, a w latach 80. razem z BBC opracował cykl programów o szpiegostwie.

"70 ambasad, w tym także w Polsce"

"Na dachu ambasady USA w Berlinie można zobaczyć nadbudówkę, za którą znajduje się sprzęt służący do inwigilacji" - pisze Campbell. Według niego, podobna instalacja znajduje się w ambasadzie Stanów Zjednoczonych w Genewie oraz innych miastach - w tym również w ambasadzie USA w Warszawie. Zdaniem dziennikarza, aż 70 placówek dyplomatycznych na całym świecie ma podobne urządzenia - m.in. w Nikozji, Sanie, Sztokholmie i Brukseli. Campbell na swoim blogu zamieszcza zdjęcia budynków i nadbudówek, za którymi - jego zdaniem - znajduje się sprzęt szpiegowski.

Ambasador Mull uspokaja: stosunki USA-Polska świetne

Wyjątkiem są kraje, które przystąpiły do porozumienia "Five Eyes" dotyczącego zbierania materiałów wywiadowczych, czyli (oprócz samych USA) Wielka Brytania, Kanada, Australia i Nowa Zelandia.

Doniesienia niemieckiego tygodnika skomentował ambasador USA w Polsce Stephen Mull. "Z reguły nie mogę komentować na takich plotkach, ale zapewniam że USA-PL stosunki są bliskie i świetne [pisownia oryginalna]" - napisał na Twitterze.

Szpiegowski skandal. Podsłuchiwali Merkel?

"Spiegel" przytacza także inne rzekome dowody na to, że amerykański wywiad podsłuchuje Europejczyków. Powołuje się na "ściśle tajny" dokument NSA z 2010 roku, według którego w Berlinie rezydowała specjalna jednostka CIA o nazwie "Special Collection Service". Działa ona w amerykańskich ambasadach na świecie, w większości krajów niejawnie. Tylko niektóre kraje wyraziły zgodę na jej działalność. Gazeta publikuje także fragment innego dokumentu na temat zakamuflowanych urządzeń podsłuchowych w ambasadach. Jest w nim mowa o "ukrytych systemach zbierania danych", które "mają skrywać system wywiadowczy". "Na przykład anteny czasem ukryte są w fałszywych architektonicznych detalach lub pod dachem" - czytamy w dokumencie. "Spiegel" twierdzi, że z dachu berlińskiej ambasady można bez przeszkód podsłuchiwać rozmowy telefoniczne w promieniu kilometra, niewykluczone jest więc, że agenci przechwycili część rozmów z komórki Angeli Merkel właśnie stamtąd.

19 takich placówek w Europie

O tym, że Angela Merkel była inwigilowana przez amerykański wywiad, napisały media powołując się na informacje od Edwarda Snowdena. Niemiecki rząd poważnie potraktował te zarzuty i domaga się wyjaśnień od USA. Barack Obama konsekwentnie zaprzecza, jakoby wiedział o podsłuchiwaniu Merkel.

O sprawie napisała we wtorek także grecka gazeta "Ta Nea", koncentrując się na ambasadzie USA w Atenach. Zamieściła również zdjęcie domniemanej szpiegowskiej skrytki. Według tego źródła, w całej Europie jest 19 takich placówek, a na świecie - ponad 70.

Okładka "Ta Nea"

Autor: /jk / Źródło: Spiegel, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY-SA 2.0) | Christopher Ziemnowic

Raporty: