Socjaldemokraci tworzący w Niemczech z chadecją koalicję rządzącą zażądali, by kanclerz Angela Merkel odwołała szefa Urzędu Ochrony Konstytucji (BfV) Hansa-Georga Maassena. SPD zostawia też szefowi kontrwywiadu możliwość ustąpienia samemu.
Maassen jest od kilku dni ostro krytykowany za otwarcie wyrażane powątpiewanie w autentyczność relacji o atakach na cudzoziemców w saksońskim Chemnitz.
Na łamach dziennika "Bild" wyraził wątpliwość co do autentyczności "doniesień medialnych o prawicowych ekstremistach polujących na ludzi w Chemnitz" po zabiciu Niemca w bójce.
Protesty skrajnej prawicy
Jego opinia jest sprzeczna ze stanowiskiem rządu. Merkel wcześniej potępiła te sceny przemocy, mówiąc o urządzanych w Chemnitz "polowaniach" oraz o "nienawiści i prześladowaniu niewinnych ludzi".
W Chemnitz pod koniec sierpnia w bójce z udziałem osób różnych narodowości zginął Niemiec, po czym aresztowano dwóch obcokrajowców. Śmierć ta doprowadziła do najgwałtowniejszych od dekad protestów skrajnej prawicy.
Zajścia z Chemnitz ożywiły w Niemczech debatę o polityce imigracyjnej kanclerz Merkel, która w szczytowej fazie kryzysu imigracyjnego w 2015 roku otworzyła granice kraju dla ponad miliona osób
"Maassen musi odejść"
Sekretarz generalny SPD Lars Klingbeil oświadczył w czwartek, że dla kierownictwa tej partii "jest całkiem jasne, że Maassen musi odejść". - Merkel musi teraz zadziałać - dodał.
W czwartek po południu Merkel spotkała się z szefową SPD Andreą Nahles oraz ministrem spraw wewnętrznych, szefem bawarskiej CSU Horstem Seehoferem. Jak pisze agencja dpa, było to "spotkanie kryzysowe", a podjęcie decyzji przełożono na wtorek.
Ryzyko rozpadu koalicji
Agencja dodaje, że sądzi się, iż powodem jest to, iż w sobotę odbędzie się w Monachium zjazd CSU. Według dpa, nie jest jasne, czy w przypadku pozostania Maassena na urzędzie szefa BfV socjaldemokraci doprowadzą do rozpadu koalicji.
Według kół rządowych, na które powołuje się agencja, spotkanie Merkel z Nahles i Seehoferem było "poważną rozmową, mającą na celu dalsze współdziałanie jako koalicja".
Dpa odnotowuje również, że Seehofer jako minister spraw wewnętrznych zadeklarował wcześniej zaufanie do szefa BfV, po czym SPD zażądała od Merkel zdymisjonowania Maassena. Agencja pisze, że po zajęciu tak jednoznacznego stanowiska przez Seehofera dymisja Maassena byłaby dla niego "wielką utratą twarzy".
Autor: asty\mtom / Źródło: PAP