Sekretarz generalny bawarskiej CSU Andreas Scheuer oznajmił w wywiadzie dla dziennika "Die Welt", że władze niemieckie powinny zakazać finansowania przez Arabię Saudyjską czy Turcję meczetów i przedszkoli w Niemczech. - Musimy bardziej zdecydowanie i bardziej krytycznie polemizować z politycznym islamem, ponieważ jest on przeszkodą w integracji imigrantów - uważa Scheuer.
Sekretarz generalny CSU opowiedział się za uchwaleniem przez parlament ustawy o islamie. - Należy skończyć z finansowaniem meczetów czy przedszkoli przez Turcję i Arabię Saudyjską. Wszyscy imamowie muszą być kształceni w Niemczech i muszą podzielać nasze wartości - podkreślił bawarski polityk.
Zdaniem Scheuera Niemcy nie powinny dopuścić do "importu radykalnych wartości" z zagranicy. - W meczetach powinno się mówić po niemiecku - zaznaczył. - Oświecona Europa musi pielęgnować własny islam - dodał polityk.
Scheuer podkreślił, że imigranci zobowiązani są do integracji. - Kto nie chce się integrować, ten nie może tutaj (w Niemczech - red.) pozostać - powiedział.
Presja na Merkel
Rządząca samodzielnie w Bawarii CSU różni się w polityce migracyjnej istotnie od swojej większej siostrzanej partii CDU. CSU wywiera od dawna presję na kanclerz Niemiec Angelę Merkel, zabiegając o zaostrzenie kontroli na granicy z Austrią i grożąc w przypadku odmowy skierowaniem skargi do Trybunału Konstytucyjnego. Twarde stanowisko bawarskich chadeków wynika z obawy przed wzrostem poparcia w ich landzie dla prawicowo-populistycznej i antyimigranckiej Alternatywy dla Niemiec (AfD).
Działalność CSU ograniczona jest tylko do Bawarii. CDU działa w pozostałych 15 krajach związkowych. W Bundestagu obie partie tworzą wspólny klub poselski. CDU i CSU tworzą wraz z SPD koalicyjny rząd Merkel. Jako najmniejsza partia koalicyjna CSU najczęściej nie jest w stanie przeforsować swoich projektów.
Autor: mk//gak / Źródło: PAP