Śmierć syna Travolty na wakacjach

John Travolta z żoną i córką
John Travolta z żoną i córką
Reuters/PAP/EPA
John Travolta z żoną i córkąReuters/PAP/EPA

Syn Johna Travolty zmarł podczas rodzinnych wakacji na wyspach Bahama. Ciało 16-latka znalazł w łazience dozorca.

O tragedii poinformowała policja oraz prawnik aktora. Do zdarzenia doszło podczas wakacji na wyspie Grand Bahama. Z doniesień lokalnej policji wynika, że chłopak przypuszczalnie doznał ataku serca i upadając uderzył głową w wannę. Dokładne przyczyny śmierci nastolatka są jednak nieznane. Sekcję zwłok zaplanowano na poniedziałek.

Leżącego Jetta Travoltę znalazł w łazience dozorca. Natychmiast wezwał służby ratunkowe, jednak próba reanimacji nie powiodła się i chłopiec zmarł.

Jak podaje agencja Associated Press, syn 54-letniego Travolty i 46-letniej Kelly Preston cierpiał od drugiego roku życia na zespół Kawasaki. Ta atakująca głównie małe dzieci choroba powoduje zapalenie naczyń krwionośnych, które może prowadzić do zawałów.

16-letni Jett Travolta był najstarszym dzieckiem Johna Travolty i Kelly Preston. Małżeństwo ma jeszcze 8-letnią córkę, Elle.

Źródło: Reuters

Źródło zdjęcia głównego: Reuters/PAP/EPA