Sławny reżyser doradza papieżowi


- Jako chrześcijanin nie mogę patrzeć na to, jak przedstawiany jest dziś w kinie obraz kościoła - podkreśla w wywiadzie dla "La Stampy" włoski reżyser Franco Zeffirelli. Artysta, który doradza Stolicy Apostolskiej w sprawach kultury, przyznaje też, że chętnie udzieliłby papieżowi lekcji dobrego stroju.

Jako przykład "katastrofalnego przedstawiania obrazu kościoła w kinematografii" Zeffirelli podał film "Pasja" Mela Gibsona. Reżyser potępił przede wszystkim towarzyszącą hollywoodzkiej produkcji kampanię reklamową, która jego zdaniem "dokonała inwazji" na wiernych.

Włoski reżyser potępił również filmy fabularne o życiu świętych, uznając je za "skandaliczne i godne skazania na stos jako bluźnierstwo".

- Papież - podkreślił Zeffirelli - nie zamierza popierać tego zbaczania z kursu. Trzeba być ostrożnym, czego dowodzi zło wyrządzone przez Gibsona: zranił on w nieodwracalny sposób pamięć milionów ludzi - zaznaczył reżyser.

Włoski artysta przyznał, że jest w stałych kontaktach z najbliższymi współpracownikami Benedykta XVI. - Znam osobiście (Josepha) Ratzingera, jest on bardzo wrażliwy na kwestię znaczenia obrazu sacrum - podkreślił Zeffirelli, dodając jednocześnie, że wizerunek obecnego papieża nie jest "najszczęśliwszy". Wpływ na taką sytuację może mieć zdaniem reżysera papieska garderoba, która "swoim przepychem za bardzo rzuca się w oczy".

- Bycie następcą tak medialnego papieża, jak (Karol) Wojtyła, to niezwykle ciężkie zadanie - zauważył artysta.

Źródło: PAP, tvn24.pl