Węgierska skrajnie prawicowa partia Jobbik wygrała wybory uzupełniające do parlamentu, rozpisane w związku ze śmiercią w lutym deputowanego Fideszu Jenoe Laszkovicza. Po raz pierwszy Jobbik wygrał w jednomandatowym okręgu wyborczym.
Po przeliczeniu 99 proc. głosów w okręgu Tapolca w zachodnich Węgrzech kandydat Jobbiku Lajos Rig otrzymał 35,3 proc. głosów. Zaraz za nim z 34,4 proc. głosów uplasował się kandydat konserwatywnego rządzącego Fideszu, następnie kandydat lewicy (26,3 proc.)
Jest chęć zmiany rządu
Komisja wyborcza poinformowała, że oficjalne wyniki zostaną ogłoszone w czwartek, po obliczeniu głosów z zagranicy.
- Na Węgrzech mamy do czynienia z chęcią zmiany rządu i teraz mamy również środki, żeby to przeprowadzić - oświadczył w niedzielę wieczorem szef Jobbiku Gabor Vona.
Obserwatorzy zauważają, że Jobbik jawi się jako główne zagrożenie dla Fideszu w następnych wyborach parlamentarnych w 2018 roku. Ugrupowanie to zmiękczyło swą retorykę w ostatnich latach, zyskując poparcie głównego nurtu wyborców.
Spadające poparcie dla Fideszu
- Czasami piłka trafia do naszej bramki - napisał na Facebooku po niedzielnej porażce premier rządu Viktor Orban, zagorzały kibic.
W ostatnich wyborach w 2014 r. do Zgromadzenia Narodowego i Parlamentu Europejskiego Fidesz zwyciężył z łatwością; Jobbik dostał poparcie około 20 proc. wyborców. Jednak od czasu wyborów w następstwie afer korupcyjnych spadło poparcie dla Fideszu; opozycja sprzeciwia się planom wprowadzenia podatku od internetu, a także ograniczeniom handlu w niedzielę.
Pod koniec lutego centroprawicowa koalicja rządząca z partią Fidesz na czele straciła w parlamencie konstytucyjną większość dwóch trzecich głosów, po wygranej kandydata lewicowej opozycji w wyborach uzupełniających do parlamentu.
Autor: mm\mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: CC BY-SA 3.0 | Orlovic