Ponad 330 przestępstw motywowanych nienawiścią odnotowała w ubiegłym tygodniu brytyjska policja. To ponad pięć razy więcej niż tygodniowa średnia z ubiegłego roku.
W oświadczeniu, które zostało przekazane mediom w czwartek - tydzień po referendum w sprawie członkostwa Wielkiej Brytanii w UE - przewodnicząca Narodowej Rady Szefów Policji (National Police Chiefs' Council) Sara Thornton podkreśliła, że jest "zszokowana" i "zniesmaczona" doniesieniami o atakach na społeczności imigranckie.
"Ataki słowne, ksenofobiczne komentarze"
Jednocześnie Thornton zaznaczyła, że nie da się udzielić jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, do jakiego stopnia ten wzrost jest związany z wynikiem referendum i Brexitem. Wieku komentatorów podkreśla jednak, że temperatura sporu o imigrację w toku kampanii referendalnej mogła spowodować nasilenie się takich ataków.
"Kontaktując się z wieloma służbami migranci zgłaszają ataki słowne, ksenofobiczne komentarze w mediach społecznościowych, antyimigranckie ulotki i, w bardzo ograniczonych przypadkach, ataki fizyczne. Wszystkie doniesienia są badane" - napisała Thornton.
Przewodnicząca Narodowej Rady Szefów Policji zaapelowała o dalsze zgłaszanie wszystkich przypadków przestępstw motywowanych nienawiścią, dodając, że policja traktuje je niezwykle poważnie.
Polska ambasada w Londynie wydała w poniedziałek oświadczenie potępiające ataki na polską społeczność w Wielkiej Brytanii. Wśród potwierdzonych incydentów są m.in. ksenofobiczne graffiti na budynku Polskiego Ośrodka Społeczno-Kulturalnego w Londynie i obraźliwe ulotki podrzucane do domów polskich rodzin w Cambridgeshire, w Anglii.
Autor: adso//rzw / Źródło: PAP