Sikorski - "wróg ludu" Kaczyńskich

Aktualizacja:
 
Rosyjskie dzienniki piszą o SikorskimTVN24.pl

"Prezydent Polski znalazł zdrajcę w przyszłym rządzie", "bracia Kaczyńscy uważają go za wroga ludu'" - tak o konflikcie wokół kandydatury Radosława Sikorskiego na szefa polskiego MSZ piszą rosyjskie media.

Obsadę stanowiska szefa MSZ "Kommiersant" nazywa "główną intrygą związaną ze składem nowego rządu".

- Prezydent Lech Kaczyński powiedział przyszłemu premierowi Donaldowi Tuskowi, że nie pozwoli, aby stanowisko szefa MSZ objął były minister obrony Radosław Sikorski. Bracia Kaczyńscy uważają go za "wroga ludu" - pisze moskiewski dziennik w artykule pod tytułem "Kompromitująca kandydatura".

Jak podaje, według informacji "bracia Kaczyńscy i ich stronnicy oskarżają Radosława Sikorskiego o to, że 'włączył' do resortu obrony ludzi, którzy kształcili się w radzieckich akademiach wojskowych, więc mogą być związani z rosyjskimi służbami specjalnymi".

Zdaniem "Kommiersanta", "nie można wykluczyć, że otwarta wrogość braci Kaczyńskich do Sikorskiego w rzeczywistości spowodowana jest tym, iż zajął on twarde stanowisko przy omawianiu z Amerykanami sprawy rozmieszczenia w Polsce antyrakiet".

Wiadro materiałów na Sikorskiego O sporze wokół kandydatury Sikorskiego informuje także dziennik "Wriemia Nowostiej". Gazeta przypomina, że "premier Kaczyński zdymisjonował go po tym, jak ten przyłączył się do liberałów". - Wówczas partia Kaczyńskiego wylała na Sikorskiego wiadro materiałów mających go skompromitować. Oskarżyła go o partyjną zdradę, choć nie był członkiem partii, i wszelkie inne śmiertelne grzechy, łącznie z podejrzeniem, że pracował dla wywiadu brytyjskiego. Żadnych dowodów nie przedstawiono - zauważają "Wriemia Nowostiej".

W opinii moskiewskiego dziennika, jeśli Sikorski zostanie ministrem spraw zagranicznych, "to dla Rosji będzie oznaczało, że w jego osobie będzie miała trudnego partnera, nastawionego wyraźnie prozachodnio".

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl