"Radosław Sikorski odbył rozmowę telefoniczną z Rupertem Murdochem, właścicielem News Corporation, aby poddać pod uwagę sformułowania, historycznie nieprawdziwe i głęboko szkalujące, które zostały wypowiedziane w sitcomie "Back to you" wyemitowanym przez telewizję Fox News" - czytamy w oficjalnym oświadczeniu MSZ. Murdoch obiecał ponoć osobistą interwencję.
Rupert Murdoch, według ministerstwa, miał wyrazić ubolewanie z powodu incydentu i zapewnić, że w tej kwestii będzie osobiście natychmiast interweniował. "Minister Sikorski zwrócił uwagę na konieczność podjęcia odpowiednich działań, w tym także edukacyjnych, mających na celu niedopuszczenie do emisji podobnych treści w przyszłości" - czytamy w nocie ministerstwa.
Telewizja Fox wydała wcześniej oświadczenie z przeprosinami za wypowiedź jednego z bohaterów swego komediowego serialu, który oświadczył - co miało być żartem - że Polacy "mają we krwi współpracę z nazistami".
Kierownictwo sieci telewizyjnej Fox Broadcasting Network przeprosiło "wszystkich widzów, którzy mogli zostać obrażeni" dowcipem, starając się jednak usprawiedliwić go jako zupełnie niewinny. Podkreślono, że postać, z której ust wyszedł żart, często obraża rozmaite grupy etniczne w USA, co ma dowodzić jej niewiedzy i głupoty.
Dowcip wywołał oburzenie Polonii w USA. Jej przedstawiciele zasypali Fox e-mailami ukazującymi się na stronie internetowej sieci. Prezes Kongresu Polonii Amerykańskiej Frank Spula rozmawiał we wtorek z przedstawicielami dyrekcji telewizji Fox. Szef komitetu przeciw zniesławieniom KPA Frank Milewski wysłał list do Ruperta Murdocha, wzywając go, by spotkał się z Polakami, którzy przeżyli hitlerowskie obozy koncentracyjne i tymi, którzy zostali uhonorowani przez Izrael za ratowanie Żydów w czasie II wojny światowej.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24