Szef MSZ Niemiec Sigmar Gabriel wezwał w środę Izrael do przedstawienia strategii rozwiązania konfliktu z Palestyńczykami. - Jaka dokładnie jest? - pytał na konferencji w Tel Awiwie, poświęconej kwestiom bezpieczeństwa.
- Jak ma, waszym zdaniem, wyglądać przyszłość Izraela? Jesteście gotowi płacić cenę za niekończącą się okupację (terytoriów palestyńskich - red.)?" - dodał. Agencja Associated Press pisze, że było to otwarte wyzwanie rzucone przeciwnikom dwupaństwowego rozwiązania konfliktu bliskowschodniego.
Spór z Netanjahu zażegnany
- Amerykanie biorą waszą stronę wyraźniej niż kiedykolwiek dotąd, ale czy naprawdę jest to dobre? Kiedy myślę o prawdopodobnych konsekwencjach, sądzę, że jest to bardziej ambiwalentne - powiedział Gabriel.
Zwrócił uwagę, że USA przez długi czas działały jako "arbiter" w regionie, mimo bliskich więzi z Izraelem. Jako przykład podał porozumienie pokojowe Izraela z Egiptem z 1979 roku. Następnie spytał jednak: - Czy Amerykanie wciąż mogą odgrywać taką rolę, tak otwarcie opowiadając się po jednej ze stron? Agencja dpa zwraca uwagę, że jest to pierwsza wizyta Gabriela w Izraelu od kwietnia 2017 roku, kiedy izraelski premier Benjamin Netanjahu odwołał spotkanie z szefem niemieckiej dyplomacji, ponieważ nie chciał on zrezygnować ze spotkania się z przedstawicielami organizacji krytycznych wobec rządu Izraela. W środę, po 40-minutowym spotkaniu z Netanjahu w cztery oczy, Gabriel oświadczył, że spór między nim a izraelskim premierem uważa za zażegnany.
Nie ma alternatywy dla rozwiązania dwupaństwowego
Szef niemieckiej dyplomacji podkreślił, że Berlin w dalszym ciągu opowiada się za dwupaństwowym rozwiązaniem konfliktu między Izraelem a Palestyńczykami. Wyraził opinię, że Jerozolima mogłaby być stolicą obu państw. Podkreślił, że status Jerozolimy musi zostać określony w rozmowach Palestyńczyków z Izraelczykami. Gabriel spotkał się następnie z palestyńskim prezydentem Mahmudem Abbasem w Ramallah. Abbas wskazywał na potrzebę pośrednictwa Niemiec i Francji w poszukiwania rozwiązania konfliktu bliskowschodniego - informuje agencja dpa. Szef niemieckiej dyplomacji oświadczył podczas tego spotkania, że nie ma alternatywy dla rozwiązania dwupaństwowego. Powtórzył, że status Jerozolimy musi zostać wynegocjowany przez Palestyńczyków i Izraelczyków. Nawiązując do niedawnego uznania przez prezydenta USA Donalda Trumpa Jerozolimy za stolicę Izraela powiedział, że status tego miasta "nie powinien być narzucany przez żadne mocarstwo zewnętrzne". Zaznaczył, że takie jest stanowisko nie tylko Niemiec, ale całej Unii Europejskiej.
Autor: MR/adso / Źródło: PAP