Żołnierz brytyjskiej piechoty morskiej, który dokonał egzekucji rannego taliba w Afganistanie w 2011 roku, może w ciągu kilku tygodni wyjść na wolność - donoszą brytyjskie media. Mężczyzna od trzech i pół roku jest w więzieniu.
15 września 2011 roku w Afganistanie doszło do incydentu, w którym zginął ranny talib. W listopadzie 2013 roku trzej żołnierze Royal Marines stanęli przed sądem. W czasie procesu znani byli jedynie pod określeniami Marine A, B i C. Marine B i C zostali uniewinnieni, Marine A został skazany na siedem lat więzienia.
Marine A, czyli 42-letni sierżant Alexander Blackman, to pierwszy brytyjski żołnierz od czasu II wojny światowej, który został skazany za popełnienie zabójstwa w polu bitwy w czasie służby poza granicami kraju.
We wtorek apelacyjny sąd wojskowy anulował wyrok. Blackman od trzech i pół roku przebywał w więzieniu. To orzeczenie oznacza, że "Marine A" może wyjść z więzienia już w kwietniu.
"Ciężko uwierzyć, że ten dzień w końcu nastał"
Przed budynkiem sądu z reporterami spotkała się we wtorek żona Blackmana, Claire, która oświadczyła, że jest "przepełniona szczęściem". - Jesteśmy uszczęśliwieni decyzją sędziów, by znacząco zredukować wyrok Ala, dzięki czemu zostanie niebawem wypuszczony - powiedziała.
I dodała: - O tę chwilę ciężko walczyliśmy. Aż ciężko uwierzyć, że ten dzień w końcu nastał.
Blackman wystąpiła w towarzystwie prawników, otoczona weteranami wymachującymi banerami.
15 marca apelacyjny sąd wojskowy, że Blackman strzelił do afgańskiego bojownika w stanie ograniczonej poczytalności, o co zabiegali jego prawnicy. Jego żona tłumaczyła, że żołnierz ucierpiał z powodu wojny. Taka kwalifikacja czynu otworzyła mu
Zabójstwo taliba zostało zarejestrowane przez kamerę umieszczoną na hełmie innego żołnierza, który razem z Blackmanem poszedł na poszukiwania ranionego przez ostrzał ze śmigłowca taliba.
Autor: pk/adso / Źródło: Telegraph, BBC