- Jesteśmy niezależni od systemu energetycznego Ukrainy, gaz także wydobywamy w pełni samodzielnie – oświadczył premier okupowanego przez Rosję Krymu Siergiej Aksjonow. Szef krymskiego rządu oznajmił w ten sposób, że stosunki półwyspu z Ukrainą zostały ostatecznie zerwane.
- Tak zwana energetyczna i towarowa blokada Krymu doprowadziła do ostatecznego zerwania stosunków z Ukrainą. Krymczanie z sukcesem zdali test, który przeszli w czasie likwidacji spowodowanych przez stronę ukraińską szkód – oświadczył Aksjonow uczestniczący w okrągłym stole "Krym i wezwania dla Rosji. Rozwój w warunkach sankcji", który odbył się w Moskwie.
Aksjonow dowodził, że uruchomienie mostu energetycznego z Kraju Kubańskiego na Krym uniezależniło półwysep od ukraińskich dostaw prądu. Mówił, że niezbędną energię generują także krymskie elektrociepłownie.
- Teraz naszym głównym zadaniem jest dystrybucja energii między mieszkańcami i przedsiębiorstwami. Nie mam wątpliwości, że sobie z tym poradzimy. Krymczanie nie handlują ojczyzną w zamian za prąd i kiełbasę – podkreślił.
"Ani grosza z federalnego budżetu"
W wystąpieniu Aksjonow nie szczędził także gorzkich słów pod adresem Rosji.
– Z tych 15 miliardów rubli (ponad 800 mln zł.), które obiecała Moskwa, nie otrzymaliśmy ani grosza. Jest grudzień. Grafik wypłat został ustalony w czerwcu – powiedział szef krymskiego rządu. Dodał przy tym, że "poszukiwanie winnych nie ma sensu". Rosja przyznała pieniądze w ramach realizacji programu rządowego w sprawie rozwoju Krymu i Sewastopola w terminie do 2020 roku.
Zdaniem moskiewskich ekspertów, wstrzymanie finansowania półwyspu z federalnego budżetu jest związane z trudną sytuacją w samej Rosji, która walczy z kryzysem i odczuwa negatywne skutki z powodu nakładanych sankcji.
Odcięci od prądu
Kiedy Aksjonow w Moskwie mówił o niezależności energetycznej półwyspu, rozgłośnia Radio Swoboda poinformowała o kilku miejscowościach w pobliżu Symferopola, pogrążonych w ciemnościach.
"70 domów zostało bez prądu z powodu uszkodzenia transformatora na linii energetycznej" - napisał portal tej stacji.
Krym został odcięty od energii ukraińskiej 20 listopada, kiedy nieznani sprawcy wysadzili słupy na czterech liniach energetycznych w obwodzie chersońskim. Dostawy zostały częściowo przywrócone, Rosjanie w ekspresowym tempie uruchomili dwie linie energetyczne z Kubania na półwysep.
Po koniec listopada rząd Ukrainy wydał decyzję o tymczasowym przerwaniu towarowych połączeń transportowych z zaanektowanym półwyspem.
Autor: tas\mtom / Źródło: Radio Swoboda
Źródło zdjęcia głównego: glava.rk.gov.ru