- Polska oczekuje, że NATO zwiększy ilość ćwiczeń wojskowych w rejonie Morza Bałtyckiego w związku ze zwiększoną aktywnością sił rosyjskich w grudniu - powiedział minister obrony Tomasz Siemoniak w wywiadzie dla agencji Reutera.
- To, co działo się w grudniu, było bezprecedensowe. Na pewno będziemy chcieli, aby Morze Bałtyckie było traktowane z większą uwagą - powiedział Siemoniak, dodając, że odpowiednią reakcją w sferze militarnej byłoby zwiększenie ćwiczeń NATO w regionie.
Pakt Północnoatlantycki już zwiększył liczbę patroli lotniczych w związku z aneksją Krymu i wspierania przez Rosję prorosyjskich separatystów na wschodzie Ukrainy.
Siemoniak powiedział, że Unia Europejska i NATO powinny przygotować się na wiele lat napiętych relacji z Rosją, bo ta nie ma scenariusza deeskalacji. - Nie powinniśmy za wcześnie mówić o zniesieniu sankcji - powiedział, dodając, że jest to bardzo skuteczny środek nacisku na Rosję.
Siemoniak o Mistralach
Minister obrony odniósł się też do kwestii sprzedaży Rosji francuskich okrętów desantowych typu Mistral. - Mam nadzieję, że decyzja Francji jest ostateczna i problem został rozwiązany. Wygląda na to, że Rosja też to zaakceptowała - powiedział.
Prezydent Francji Francois Hollande uznał "za stosowne zawieszenie do odwołania" zezwolenia na dostawę pierwszego z dwóch zamówionych okrętów ze względu na sytuację na wschodzie Ukrainy.
Umowę o wartości 1,2 mld euro na dostawę do Rosji dwóch mistrali Francja podpisała w 2011 roku. We wrześniu Hollande połączył przekazanie wybudowanego już pierwszego okrętu o nazwie "Władywostok" z uregulowaniem kryzysu ukraińskiego. Pierwotnie okręt miał być dostarczony w październiku.
O raporcie ws. CIA
Siemoniak zaprzeczył, że ustalenia raportu ws. więzień CIA zaszkodziły relacjom polskich i amerykańskich wywiadów. - Myślę, że w tej chwili współpraca wywiadowcza między polskimi i amerykańskimi służbami jest najlepsza w historii. Publikacja raportu nie utrudniła jej - stwierdził.
Senat USA opublikował w grudniu streszczenie raportu, w którym ocenia, że program przesłuchań, jaki CIA prowadziła w walce z terroryzmem po zamachach z 11 września 2001 roku, był nie tylko niezwykle brutalny, ale też nieskuteczny, a torturowanie wykraczało daleko poza granice prawa.
Autor: kło//gak / Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: RAF, tvn24