Wybory w tzw. Donieckiej i Ługańskiej Republice Ludowej odbędą się 2 listopada - poinformowała Centralna Komisja Wyborcza w sobotę. Separatyści wybiorą lokalny parlament i szefów republik.
W połowie września parlament Ukrainy przyjął ustawę o specjalnym statusie tych rejonów w Donbasie, które są opanowane przez prorosyjskich separatystów. Ustawa przewiduje m.in. nadanie na trzy lata takiego statusu władzom samorządowym na terenach kontrolowanych przez separatystów w obwodzie donieckim i ługańskim.
Wybory za miesiąc
- Sytuacja jest analizowana i pozwala na zachowanie oryginalnej daty wyborów. Wybory szefa republik i Zgromadzeń ludowych odbędą się 2 listopada - powiedział przewodniczący Centralnej Komisji Wyborczej, cytowany przez agencję RIA Nowosti.
Wybory do Rady Najwyższej na Ukrainie odbędą 26 października. Szef DRL Ołeksandr Zacharczenko już we wrześniu zapowiedział, że Donbas nie będzie brał udziału w głosowaniu. - Mamy swoją Radę Najwyższą i sami będziemy decydować, kiedy i jakie wybory organizować - powiedział wówczas.
Jak referendum?
Obie "republiki" mają już pewne doświadczenie w organizowaniu głosowań. Kilka miesięcy temu przeprowadzono tam referendum, w którym mieszkańcy decydowali, czy chcą pozostać w strukturach państwa ukraińskiego, czy też wolą samodzielności. Taką samą decyzję podjęło szefostwo Ługańskiej Republiki Ludowej.
"Republiki" nie dysponowały wówczas nawet spisem wyborców, a punkty głosowań organizowano nawet w szczerym polu na turystycznym stoliku. Głosować można było po kilka razy, w różnych punktach, a wyniki i tak zostały sfałszowane.
Od 5 września w Donbasie trwa zawieszenie broni, które jest łamane przez obie strony konfliktu.
Autor: pk//kdj / Źródło: RIA Nowosti, tvn24.pl