Separatyści ostrzeliwali Szyrokine z broni, którą mieli wycofać


Prorosyjscy separatyści przypuścili w poniedziałek szturm na pozycje żołnierzy ukraińskich w Szyrokine, atakując Ukraińców z moździerzy i broni strzeleckiej - informowała organizacja Obrona Mariupola. Dowódcy operacji antyterrorystycznej w Donbasie raportują, że rebelianci gromadzą siły wzdłuż linii frontu i prowadzą "aktywne" działania wywiadowcze z użyciem dronów. W Mariupolu, kilkanaście kilometrów od Szyrokinego, jest wysłannik TVN24 Łukasz Gonciarski.

O przypuszczonym przez rebeliantów szturmie na Szyrokine organizacja Obrona Mariupola poinformowała na swoim profilu na Facebooku. "Rebelianci rozpoczęli atak o godz. 9.30. Wykorzystują moździerze i broń strzelecką. Żołnierze utrzymują pozycje. Walki trwają do tej pory" - napisała organizacja.

Utrzymywała, że szturmujący Szyrokine niedaleko Mariupola rebelianci wykorzystują sprzęt, który "zgodnie z ich wcześniejszymi zapowiedziami mieli wycofać z linii frontu".

"To kolejny dowód na to, że wojska rosyjsko-terrorystyczne w Donbasie łamią ustalenia międzynarodowe" - dowodziła Obrona Mariupola. Jednocześnie jej działacze uspokajali, że "sytuacja jest pod kontrolą, a Mariupol nie jest zagrożony".

Szyrokine to niemal przedmieścia Mariupola

Działania wywiadowcze z wykorzystaniem dronów

Dowódcy operacji antyterrorystycznej w Donbasie oszacowali ostatnie ataki rebeliantów na wojska ukraińskie.

"W ciągu ostatniej nocy separatyści ostrzelali pozycje ukraińskie 16 razy. Atakowali z moździerzy i granatników. Głównym odcinkiem ich działań pozostaje kierunek doniecki. Separatyści kilkakrotnie ostrzelali z artylerii miasto Awdijewka, a także wioski Pieski i Wodiane. Gromadzą siły wzdłuż linii frontu i prowadzą aktywne działania wywiadowcze z wykorzystaniem dronów" - informuje sztab operacji antyterrorystycznej.

- Rosja i kontrolowane przez nią ugrupowania bojówkarzy nie dopuszczają misji OBWE monitorującej proces wycofywania ciężkiego sprzętu z linii wytyczającej strefę buforową. W ten sposób rebelianci mogą nadal przeprowadzać manewry bojowe, przygotowując się do nowych starć - mówił rzecznik operacji Andrij Łysenko.

W ciągu ostatniej doby w Donbasie zostało rannych czterech żołnierzy ukraińskich.

[object Object]
Jacek Czaputowicz o szczycie czwórki normandzkiej w Paryżutvn24
wideo 2/23

Autor: tas\mtom / Źródło: Unian.net, inforesist

Tagi:
Raporty: