Dwóch amerykańskich marynarzy znalazło się o krok od śmierci w wyniku zderzenia z rozpędzonym myśliwcem F/A-18. Mężczyźni weszli na pokład startowy lotniskowca kilka sekund przed tym, jak samolot miał na nim wylądować. Pilot zdołał jednak w ostatniej chwili poderwać maszynę i przelecieć kilka metrów nad marynarzami.
Całe wydarzenie na pokładzie lotniskowca atomowego USS George Washington nagrały kamery, które rejestrują wszystko co dzieje się na pokładzie startowym. 11-sekundowe nagranie trafiło do sieci i zdobyło sporą popularność.
Nadlatująca śmierć
Niebezpieczne zdarzenie miało miejsce 25 września na wodach azjatyckich. Podchodzący do lądowania na lotniskowcu myśliwiec F/A-18 był kilkaset metrów od pokładu i miał się na nim znaleźć za kilkanaście sekund. W tym momencie pilot ma bardzo ograniczoną widoczność i nie może dostrzec tego, co znajduje się bezpośrednio przed nim na pokładzie. Lotnik musi polegać na informacjach kontrolera lotów i specjalnego systemu świetlnego zamontowanego na burcie okrętu.
W tych krytycznych dla lądowania sekundach, niemal dokładnie tam gdzie koła rozpędzonego F/A-18 miały dotknąć pokładu, pojawiło się dwóch członków załogi lotniskowca. Dwaj mężczyźni jak gdyby nic spokojnym krokiem przechodzili w poprzek drogi myśliwca, którego nawet nie zauważyli. Dwaj marynarze nie byli świadomi nadlatującego zagrożenia, póki F/A-18 nie przeleciał kilka metrów nad nimi z wielkim hukiem.
Na szczęście pilot na komendę kontrolera lotów zdołał przerwać lądowanie i poderwać maszynę.
Podstawowe zasady
Jak wyjaśniła rzeczniczka lotnictwa morskiego Floty Pacyfiku, dwaj marynarze dokonywali obowiązkowego sprawdzenia lin hamujących, które w kilka sekund zatrzymują rozpędzone samoloty. Załoganci przed wejściem na pokład sprawdzili, że jest zapalone specjalne czerwone światło, mówiące o tym, że pokład nie jest "czysty" i samoloty nie mogą lądować.
Pomimo tego samolot zbliżał się do lotniskowca i wyraźnie miał lądować. - Marynarze przed wejściem na pokład powinni się rozejrzeć. To tak samo jak z przechodzeniem przez ulicę. Najpierw spójrz w prawo i lewo - mówi kmdr Pauline Storum.
Nagranie z incydentu jest traktowane jako materiał szkoleniowy i poglądowy z zakresu bezpieczeństwa. Dlatego zostało wrzucone do internetu. Samych marynarzy nie spotkała żadna kara.
Źródło: stripes.com
Źródło zdjęcia głównego: US Navy (Film bez dźwięku)