Amerykański gwiazdor filmów akcji, Steven Seagal, został obywatelem Rosji - informuje rosyjska agencja Interfax. Decyzję w tej sprawie podjął prezydent Władimir Putin.
Dekret o nadaniu obywatelstwa rosyjskiego został zamieszczony w czwartek na stronie Kremla - podała w depeszy agencja Interfax.
Seagal wśród "przyjaciół"
Rosyjski portal RBK napisał, że Steven Seagal wypowiadał się w sprawie rosyjskiego obywatelstwa już wcześniej. Przyznawał, że ta sprawa jest przez niego rozważana. "Mówił, że kilka miesięcy w roku chciałby spędzać w gronie swoich przyjaciół w Rosji" - napisał portal RBK.
Przyjęcie obywatelstwa przez Stevena Seagala nie powinno być zaskoczeniem. Aktor już w maju 2013 r. pokazał, jak bardzo ceni sobie wschodnią gościnność, decydując się m.n. na wizytę w Czeczenii. Zaproszony tam przez ówczesnego prezydenta Ramzana Kadyrowa, pozował do zdjęć z nim i całą jego rodziną.
To wtedy Kadyrow wychwalający go w mediach społecznościowych i piszący o "szlachetności, sile woli, i honorze", jakie aktor uosabia, uznał go za "niemal Czeczena".
W kolejnej podróży we wrześniu 2013 r. Seagal odwiedził Moskwę i razem z Władimirem Putinem oglądał pokazowe walki młodych zawodników specjalizujących się w sambo.
W tym roku, na przełomie lata i jesieni, aktor uczestniczył zaś w prawdziwym tournee po krajach byłego ZSRR. Promując swój najnowszy film odwiedził m.in. Białoruś, gdzie z prezydentem Aleksandrem Łukaszenką pracował przy wykopkach i jadł marchewki oraz w Kirgistanie, gdzie obserwował m.in. Igrzyska Narodów Koczowniczych.
We wrześniu na rosyjskim Sachalinie na Dalekim Wschodzie powiedział z kolei, że już wkrótce rosyjski paszport może wpaść do jego kieszeni.
Na początku tego roku agencja Interfax poinformowała, że Seagal dostał też serbskie obywatelstwo.
Od 2013 r. rosyjskie obywatelstwo posiada Gerard Depardieu, który wyjechał z Francji, uciekając przed wysokimi podatkami.
Autor: tas/adso / Źródło: Interfax, RBK, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: kremlin.ru