Samozwańczy mer Słowiańska: kolejni obserwatorzy na wolności. OBWE nie potwierdza


Samozwańczy mer Słowiańska na wschodniej Ukrainie Wiaczesław Ponomariow poinformował w niedzielę o uwolnieniu czterech obserwatorów OBWE. Organizacja dotychczas tego nie potwierdziła.

- W chwili obecnej nie ma u nas obserwatorów OBWE. Wszyscy, którzy zostali zatrzymani w ubiegłym tygodniu, zostali uwolnieni – powiedział agencji Interfax. OBWE oświadczyła, że zatrzymani w Słowiańsku obserwatorzy nie skontaktowali się dotąd ze swymi zwierzchnikami. „Nie mamy łączności z naszymi przedstawicielami” – podano. W czwartek Ponomariow powiedział, że jego ludzie zatrzymali obserwatorów, którzy są "cali i zdrowi" i wkrótce będą na wolności. Nie przedstawił żadnych warunków ich uwolnienia.

Kolejne porwanie obserwatorów OBWE

OBWE utraciła w czwartek 29 maja kontakt z czteroosobową grupą - obserwatorami i ich ukraińskim tłumaczem. Obserwatorzy zostali zatrzymani przez uzbrojonych mężczyzn w Siewierodoniecku, około 100 km na północ od Ługańska. OBWE od 26 maja nie ma też kontaktu z jedną z grup swoich obserwatorów w obwodzie donieckim. Ekipa składa się z czterech osób - Estończyka, Szwajcara, Turka i Duńczyka. OBWE wysłała obserwatorów na Ukrainę pod koniec marca. Obecnie misja liczy ok. 280 osób, w tym 198 cywilnych obserwatorów z 41 krajów członkowskich OBWE. Na początku maja separatyści na wschodzie Ukrainy uwolnili grupę obserwatorów wojskowych z krajów OBWE, przetrzymywanych ponad tydzień w Słowiańsku. Wśród wojskowych był polski oficer.

[object Object]
Jacek Czaputowicz o szczycie czwórki normandzkiej w Paryżutvn24
wideo 2/23

Autor: asz//rzw / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: