Samolot runął minutę po starcie

Aktualizacja:

Samolot towarowy z ośmioma osobami na pokładzie rozbił się w niedzielę nad ranem czasu lokalnego w Karaczi w Pakistanie. Maszyna runęła tuż obok dzielnicy mieszkalnej. W płomieniach stanęło kilka budynków.

W katastrofie zginęła cała ośmioosobowa załoga. Siedmiu Ukrainców i jeden Rosjanin. Śmierć poniosły również cztery osoby na ziemi.

Według świadków, na których powołuje się Reuters, jeden z silników maszyny palił się już chwilę po starcie. Gdy samolot spadał na ziemię miał się palić już cały jego bok i cześć skrzydła. - Spadł na ziemię tuż za ostatnimi budynkami osiedla. Wygląda na to, że pilot starał się specjalnie uderzyć w otwartą przestrzeń - twierdzi Ayas Peer Mohammed, strażak mieszkający w pobliżu miejsca katastrofy.

Samolot spadł zaledwie minutę po tym jak wystartował z lotniska w Karaczi. Według rzecznika władz lotniczych, była to rosyjska maszyna Ił-76, która zmierzała do stolicy Sudanu, Chartumu.

Maszyna uderzyła w niedokończoną konstrukcję w kompleksie marynarki wojennej. Kilka budynków stanęło w płomieniach. Gaszenie pożaru podsycanego przez paliwo z pełnych baków rozbitej maszyny zajęło służbom dwie godziny.

Źródło: Reuters, BBC