Samolot leciał do USA, wylądował awaryjnie w Rosji. Departament Stanu "monitoruje sytuację"

Do zdarzenia doszło we wtorek, 6 czerwca. Jak podaje CNN, na pokładzie samolotu linii Air India, lecącego z Bombaju do San Francisco, znajdowało się 216 pasażerów i 16 członków załogi. Z cytowanego przez portal komunikatu przewoźnika wynika, że "z powodu problemów technicznych dotyczących jednego z silników" maszyna bezpiecznie wylądowała awaryjnie w położonym na wschodnim krańcu Rosji Magadanie.

W swoim komunikacie Air India przekazało również, że rankiem 7 czerwca z Bombaju do Magadanu wyruszył już kolejny samolot, który miał zabrać pasażerów i załogę do San Francisco. "Wszyscy martwimy się o pasażerów i personel. Dokładamy wszelkich starań, aby jak najszybciej obsłużyć lot kolejną maszyną, a także zadbać o zdrowie i bezpieczeństwo wszystkich podczas oczekiwania" - przekazała linia.

ZOBACZ TEŻ: Brytyjczycy wskazali najgorsze linie lotnicze w Europie. "Wyróżniono" dwóch gigantów

Sprawę skomentował też amerykański Departament Stanu. - Jesteśmy świadomi, że samolot lecący do USA lądował awaryjnie w Rosji. Monitorujemy sytuację - powiedział cytowany przez CNN, Vedant Patel, zastępca rzecznika tej instytucji. Patel nie podał liczby obywateli Stanów Zjednoczonych podróżujących samolotem, który wylądował w Magadanie. Przekazał jednak, że "jest oczywiście prawdopodobne, iż na pokładzie byli Amerykanie".

Zastępca rzecznika Departamentu Stanu zapewnił również, że w razie potrzeby podjęte mogą zostać kroki w celu "oceny pasażerów, którzy przylecą do Stanów Zjednoczonych".

CNN podkreśla, że choć wiele zachodnich linii przestało operować w rosyjskiej przestrzeni powietrznej, samoloty Air India nadal latają nad Rosją. Na poniedziałkowym szczycie lotniczym prezes indyjskiego przedsiębiorstwa podkreślał, że linia "działa na warunkach, jakie stwarza jej państwo".  

ZOBACZ TEŻ: Turbulencje w samolocie do Niemiec. Krzyk, tłuczenie się szkła, siedem osób w szpitalu