26-letni były wojskowy Richard Rojas, który w czwartek wjechał w grupę ludzi na Times Square w Nowym Jorku, powiedział, że chciał "zabić ich wszystkich" - ujawniła w piątek prokuratura. Według źródeł w policji miał też twierdzić, że "słyszy głosy".
Na Times Square zginęła w czwartek 18-letnia turystka, a 22 osoby odniosły obrażenia. Trzy z nich wciąż są w stanie krytycznym. Rojas stanął w piątek przed sądem. Oskarżono go o zabójstwo i usiłowanie zabójstwa. Prokuratura ocenia, że rozmyślnie wjechał w ludzi na chodniku.
Prokuratorzy ujawnili, że po aresztowaniu Rojas powiedział policji, iż chciał "zabić ich wszystkich". Twierdził też, że powiedział policjantom, iż powinni byli go zastrzelić, żeby go powstrzymać oraz że palił marihuanę "zaprawioną" PCP (fencyklidyną). Według źródeł w policji, na które powołuje się BBC, miał też twierdzić, że "słyszy w głowie głosy".
Szczegółowe wyniki testów na obecność narkotyków w organizmie Rojasa są oczekiwane za kilka dni. Według jednego z policjantów w czasie zatrzymania "miał szkliste oczy, bełkotał i chwiał się". Jeden ze śledczych powiedział anonimowo "New York Timesowi", że do tej pory Rojas nie przedstawił spójnego wyjaśnienia.
"Nie róbcie z niego terrorysty"
Jak podają media, to nie pierwsze problemy z prawem Rojasa. Wcześniej w tym miesiącu został aresztowany za grożenie innemu mężczyźnie nożem. Dwukrotnie - w 2008 i 2015 roku - został zatrzymany za jazdę pod wpływem alkoholu. W 2013 roku spędził z kolei dwa miesiące w więzieniu w Karolinie Południowej, choć nie jest jasne, z jakich powodów. W 2012 roku zaatakował taksówkarza w bazie marynarki na Florydzie, krzycząc, że "jego życie skończone". Groził też, że zabije policjanta.
W rozmowie z dziennikarzami Reutersa jeden z sąsiadów Rojasa powiedział, że mężczyzna wrócił ze służby w marynarce z problemem alkoholowym. - Ma za sobą naprawdę ciężkie przeżycia. Nie róbcie z niego terrorysty czy czegoś takiego. Służył swojemu krajowi, a kiedy wrócił, nikt mu nie pomógł - mówił Harrison Ramos. - To mój przyjaciel. Zależy mi na nim i to boli - dodał.
Ofiara śmiertelna ataku Rojasa to 18-letnia Alyssa Elsman. W zeszłym roku skończyła szkołę średnią. Do Nowego Jorku przyjechała z rodziną z Michigan. Samochód ranił także jej 13-letnią siostrę.
Times Square to jedno z najpopularniejszych miejsc w Nowym Jorku. Codziennie przechodzą tamtędy setki tysięcy ludzi. Specjalne bariery mają chronić pieszych, ale nie są one jeszcze szczelne i w wielu miejscach samochody mogą nadal wjechać na chodniki lub skwery.
Autor: kg/tr / Źródło: PAP, BBC, Reuters